Kłopoty z zaśnięciem? Przerywany sen? A może pobudka nad ranem i problem z ponownym zaśnięciem? Jeżeli któryś z tych problemów dotyczy właśnie ciebie, przyjrzyj się swojej.... kolacji. To co jesz wpływa nie tylko na to jak się czujesz w ciągu dnia, ale także na to czy się wysypiasz w nocy 
fit.pl
2014-06-11 00:00
Udostępnij
Czego nie jeść przed snem?


Organizm do regeneracji potrzebuje mocnego, głębokiego snu. Życie w coraz większym stresie ma swoje odzwierciedlenie w coraz częściej występujących zaburzeniach związanych ze snem. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, od 25 do 40 proc. Polaków cierpi z powodu różnych zaburzeń snu. Zdajemy sobie coraz większą sprawę z konieczności wyciszenia wieczornego organizmu i ograniczenia nadmiernych bodźców jak hałas, ruch czy zbyt mocne światło. Nadal jednak wiedza na temat wpływu tego co jemy na nasze samopoczucie – także przed snem – jest drastycznie niska. Tymczasem ciężka kolacja pełna absorbujących metabolizm produktów, będzie nam równie mocno przeszkadzać w nocnym wypoczynku, jak myśli pełne zmartwień.

Nadmierne przepełnienie żołądka przed snem, zwłaszcza ciężkostrawnymi pokarmami, jest źródłem wewnętrznych bodźców zakłócających sen, które jakże często bagatelizujemy. Tymczasem wieczorne zarzucenie żołądka pokarmami równie zakłóca spokój snu, jak ostre światło, czy włączona „na full” muzyka z głośników.

W czasie snu nasze czynności życiowe (metabolizm) są w naturalny sposób spowolnione i ma to dwie bardzo ważne konsekwencje dla nieracjonalnego jedzenia przed snem. Po pierwsze trawienie pokarmu to wysiłek, który zakłóca prawidłowy sen, a po drugie energia dostarczona w pożywieniu trawionym w nocy nie może być wydatkowana i odkłada się w postaci zapasów tkanki tłuszczowej.

Z tego względu wieczorem zaleca się jeść w sposób umiarkowany unikając węglowodanów, słodyczy i owoców. Wszystkie te produkty dostarczają zbyt wiele substancji energetycznych, które w godzinach wieczornych i nocnych nie są wskazane. Spożywając węglowodany wieczorem ryzykujemy częste pobudki w nocy i zyskanie dodatkowych kilogramów, jeszcze bardziej niekorzystnie w tym zakresie działają słodycze. Owoce – choć postrzegane jako zdrowe – dużo korzystniej jeść w ciągu dnia. Wszak owoce zawierają fruktozę, która także jest cukrem, stanowiącym zwłaszcza „paliwo” dla naszego mózgu. Mózg w nocy ma za zadanie odpoczywać, nawet jeżeli mamy fantastyczne sny.

 

Pamiętaj, że jedzenie produktów wysokoenergetycznych w godzinach nocnych m.in. :

  • powoduje zaburzenia snu,
  • przyspiesza procesy starzenia, ponieważ obciąża spowolnione w trakcie snu procesy metaboliczne naszego organizmu
  • przekłada się niekorzystnie na nasze zdrowie – starzenie się komórek naszych organów wewnętrznych często pociąga za sobą występowanie różnych dolegliwości i chorób
  • jedzenie będzie nam zalegało w jelitach co może powodować różne problemy gastryczne


Wieczorem nie powinniśmy jeść także tłuszczów takich jak masło, tłuste mięso, wieprzowina czy kiełbasy. Nieprzetrawiony tłuszcz odkłada się np. w naczyniach krwionośnych w postaci płytek miażdżycowych. Jeżeli już chcemy się skusić na coś opływającego smakowitym tłuszczykiem w godzinach późnych, to powinien to być tłuszcz roślinny jak np. oliwa z oliwek. Jeżeli jednak czasami zdarzy nam się cięższa kolacja to sięgnijmy po kieliszek wina (jeżeli nie mamy żadnych przeciwwskazań).

 

Kawa czy herbata?

W przypadku kawy olbrzymie znaczenie ma indywidualna jednostkowa tolerancja organizmu na kofeinę. Kawa ogólnie rzecz biorąc przyspiesza metabolizm, dlatego po obfitym obiedzie może być wręcz wskazana. Jednakże nie da się ukryć, że są osoby, które bardzo silnie reagują na kawę, ich organizm pobudza się nadmiernie i nie powinni jej pić przed snem. Z herbatą ze względu na zawartość teiny jest podobnie. Pamiętajmy, że w ogóle duża ilość napojów wypitych przed snem działa moczopędnie, więc może przerywać sen przez parcie na pęcherz moczowy. Dlatego herbatę (jak wszelkie inne napoje) dawkujmy z umiarem. Lepiej pić częściej i mniej w ciągu dnia, niż dopiero po kolacji nadrobić zaległości w dostarczaniu płynów.

 

Co można jeść przed snem?

Pozostałe produkty o dużej zawartości substancji odżywczych. Tutaj najlepiej dopasować składniki odżywcze do indywidualnego zapotrzebowania organizmu, co jest trudne dla osób nie mających wiedzy specjalistycznej (dlatego warto zasięgać konsultacji).

Generalnie zasada jest taka, jeśli mamy np. wyraźny deficyt jakiejś witaminy, to właśnie potrawy ją zwierające powinniśmy dostarczać przed snem, gdyż organizm najlepiej przyswaja witaminy gdy jest w stanie spoczynku.

Dobra kolacja to różnego rodzaju zupy-kremy, ale nie rozgotowane (i nie gotowane na mięsie) jak również zielone warzywa. Dostarczą one do naszego organizmu substancje odżywcze, a jednocześnie go nie obciążą. Innym rozwiązaniem, także całkiem dobrym, jest jedzenie na kolację sałat z oliwą z oliwek. Zwykle po sałatki sięgamy w dzień, a tymczasem o wiele lepiej zrobimy, jeżeli zjemy ją wieczorem.

Tak lubiane przez Polaków kanapki na kolacje może nie byłyby takim złem, gdybyśmy zwracali uwagę na bardzo dokładne przeżuwanie i rozgryzanie spożywanego pokarmu. Oczywiście tylko od czasu do czasu.

Lidia Szeworska, psychodietetyk, psycholog zdrowia, udzielająca konsultacji, prowadząca spotkania wsparcia i motywacji w Metamorphosis Holistyczna Oaza, w Warszawie, przy Alei KEN 83, lok.U14. HolistycznaOaza.pl

www.fit.pl