Mistrzostwa Europy w piłce nożnej i olimpiada w Rio de Janeiro to nie lada okazje do przeżywania wielkich sportowych emocji. Kibicowaniu, zwłaszcza przed telewizorem, towarzyszą pewne zwyczaje, jak np. podjadanie przekąsek, które zazwyczaj nie należą do najzdrowszych. Jak ustrzec się przed dodatkowymi kilogramami? Natalia Jurek, dietetyk z Centrum Naturhouse, poleca specjalne przepisy dla kibiców 
fit.pl
2016-06-21 00:00
Udostępnij
Dietetyczne przekąski kibica


W pułapkę niewłaściwych nawyków żywieniowych, prowadzących do nadmiernych kilogramów, można wpaść bardzo łatwo. Zwłaszcza, gdy wynikają one z pewnych utartych zachowań, np. kiedy zapraszasz znajomych na wspólne oglądanie meczu – kupujesz chipsy czy owoce? No właśnie! Co więcej, siła takich przyzwyczajeń może sprawić, że inne przekąski nie będą Ci od razu smakować lub uznasz, że nie pasują do sytuacji. A złe nawyki mają niestety swoją cenę – 100 gram chipsów to ponad 500 kcal, słonych paluszków – ok. 400 kcal, orzeszków – ponad 600 kcal! Zanim przed kolejnym meczem sięgniesz po „coś małego” do chrupania, sprawdź przepisy na zdrowsze zamienniki, polecane przez dietetyka.

Zamiast chipsów

Nawyk podjadania podczas oglądania zawodów czy meczów związany jest m.in. z przeżywanymi emocjami. – Chrupanie przekąsek może nam pomóc w rozładowaniu napięcia i stresu, dlatego nie musimy z nich zupełnie rezygnować. Wystarczy, że zamiast paczki chipsów przygotujemy np. pokrojone na małe kawałeczki warzywa – marchewkę, seler naciowy, paprykę, rzodkiewkę – radzi Natalia Jurek, dietetyk z Naturhouse. Dla urozmaicenia smaku, możemy przyrządzić dip z jogurtu naturalnego i ziół. – Uważajmy na niektóre owoce i bakalie. Transmisje zawodów są zazwyczaj w późniejszych porach, dlatego powinniśmy unikać produktów o wysokim indeksie glikemicznym: bananów, ananasów z puszki, rodzynek. Wybierzmy lepiej czereśnie, wiśnie, truskawki, chipsy z jabłek, suszone figi, pestki dyni lub ziarna słonecznika. Możemy także zrobić kolorowe szaszłyki z warzyw i owoców – podpowiada dietetyk.



Zamiast pizzy

Oglądanie zawodów sportowych często łączymy ze spotkaniami w gronie znajomych. W takich okolicznościach zazwyczaj sięgamy nie tylko po przekąski, ale także po większe dania, które można zjeść nie odrywając się od oglądania – i nie, to nie musi być pizza. Ciekawym pomysłem, mogą być np. kuleczki z kurczaka podawane z chlebem lub twarogowe racuchy według przepisu dietetyka z Naturhouse.

Kulki z kurczaka: Kurczaka pokrój na kawałki (150 g ugotowanego fileta), jedną cebulę i cztery suszone pomidory drobno posiekaj, orzeszki włoskie upraż na suchej patelni (uważając, by się nie przypaliły). Kurczaka, cebulkę, pomidory, orzechy i 250 g serka twarogowego przełóż do jednego naczynia, dopraw solą, pieprzem i dokładnie zmiksuj na jednolitą masę. Jeśli będzie zbyt gęsta, można dodać odrobinę jogurtu naturalnego. Formułuj kulki, a następnie obtocz je w ulubionych dodatkach, np. sezamie. Można podawać z pieczywem razowym.

Racuszki twarogowe: 250 gram twarogu rozgnieć widelcem, dodaj jajko, łyżeczkę miodu, 50 ml mleka, szczyptę sody oczyszczonej, ¼ szklanki mąki żytniej i kroplę aromatu waniliowego. Wszystko wymieszaj. Smaż placuszki na patelni teflonowej bez dodatku tłuszczu, aż się zarumienią. Podawaj z jogurtem lub świeżymi owocami.

Zamiast gazowanych napojów

Gazowane napoje lub alkohol to niestety obok chipsów i pizzy kolejny kaloryczny nawyk kibiców. Jak sprawić, aby napoje były kolorowe, smaczne i zdrowe? Do szklanki wody mineralnej niegazowanej dodajmy różne owoce – truskawki, jagody, pomarańcze oraz listki mięty – i gotowe!

www.fit.pl