Dziecko na nartach – bezpieczne czy nie?

Wszyscy powtarzają, że narciarstwo to sport idealny dla dzieci. To prawda, warto jednak wiedzieć, że nie na tyle bezpieczny, by intensywnie uprawiały go bardzo małe dzieci. Powód? Niewystarczająco rozwinięty układ nerwowy oraz brak stabilizacji układu kostnego
fit.pl
2013-12-10 00:00
Udostępnij
Dziecko na nartach – bezpieczne czy nie?

Dziecko na nartach - kiedy zacząć naukę?

 

Narty to bardzo wdzięczny, ale bardzo wyczerpujący sport. Wiedzą o tym dorośli, gdy po dwóch godzinach jazdy, kolana i stawy odmawiają posłuszeństwa, czas wypiąć narty i odpocząć. A co z najmłodszymi? Dzieci, gdy tylko "złapią" technikę, bez obaw i lęku świetnie radzą sobie na stoku, nie zaważając na przemęczenie, ból czy konsekwencje prędkości na stoku.

Rodzice powinni jednak pamiętać, że kilkulatki, choć szybko się uczą i doskonale radzą sobie nawet na wysokich zjazdach, czyha na nie takie samo niebezpieczeństwo, jak w przypadku przetrenowania u dorosłych.

Zbyt długie i intensywne treningi u dzieci poprzez przeciążenie mięśni mogą hamować wzrost chrząstki stawowej, a w konsekwencji także ograniczyć stabilizację całego organizmu.

Nieukształtowany w pełni układ nerwowy u dzieci częściej przyczynia się do przetrenowania. Dzieci jeżdżą dużo i bez wytchnienia, często nawet, nie będąc świadome swojego zmęczenia, które może prowadzić do grożnych wypadków na stoku. W takich sytuacjach to rodzice powinni być czujni i obserwować dziecko. Każdy bowiem sygnał może oznaczać przetrenowanie, a wtedy koniecznie trzeba powiedzieć stop.

Opiekunowie często nie zdają sobie sprawy, że upadek na stoku małego dziecka może mieć podobne konsekwencje dla jego  zdrowia w przyszłości, jak dorosłego.

 

Dziecko na nartach - kontuzje



Co zrobić, by ograniczyć kontuzje? Pozwolić dzieciom jeździć, ale mniej, a może zadbać także o większą aktywność najmłodszych w innych dziedzinach sportu? Zarówno lekarze, jak i instruktorzy narciarstwa przyznają - i jedno, i drugie. Rodzice powinni zadbać także o to, by dzieci nie rozwijały zbyt dużych prędkości. A jak wiemy prędkość nie tylko na jezdni, ale także na stoku, jest powodem 80 proc.  groźnych wypadków i kontuzji.

Dzieci w wieku 3-6 lat nie powinny jeździć zbyt długo i intensywnie. Jeśli jednak, jak to często bywa w przypadku kilkulatków, po prostu rozpiera je energia, warto zapisać dzieci także na inne zajęcia. Szkółka pływacka, gimnastyka czy choćby taniec, to sporty, które rozładują podkłady energii ale także wspomogą formę dziecka przed wyjazdem w góry, w sezonie zimowym.

Jeśli jednak dzieci kochają narty ponad wszystko prócz typowego narciarstwa zjazdowego warto zarazić dziecko pasją do narciarstwa np. biegowego., które ze względu na mniejsze prędkości jest dla dzieci znacznie bezpieczniejsze, a także pomaga efektywne przygotować się do formy przed narciarstwem zjazdowym.

www.dziecko.fit.pl