Objawy wychłodzenia - na to musisz uważać

Im chłodniej na dworze, tym więcej wysiłku nasz organizm musi włożyć w utrzymanie prawidłowej temperatury. To jednak powoduje obciążenie systemu odpornościowego, narażając nas na atak bakterii i wirusów. Jak radzić sobie w zimowe dni i uchronić się przed chorobą?  
fit.pl
2016-01-22 00:00
Udostępnij
Objawy wychłodzenia - na to musisz uważać

Optymalna temperatura, w której najlepiej funkcjonujemy to 36,6 stopni C. Poniżej tej wartości, mamy do czynienia z wychłodzeniem organizmu. Dzieje się tak wtedy, gdy zbyt długo przebywamy w niskich temperaturach lub na wietrze, dla przykładu – będąc nieodpowiednio ubranymi w stosunku do warunków pogodowych. Obok czynników środowiskowych, za wychłodzenie organizmu odpowiadają także tzw. cechy osobnicze. Zaliczamy do nich stan przemęczenia organizmu, zły stan ogólny czy choroby.

Czynniki, które mogą do tego doprowadzić, to wbrew pozorom nie tylko silny mróz – ale także:

  • przemoczone ubranie;
  • zbyt ciasna odzież (np. buty), utrudniająca krążenie krwi;
  • alkohol, który wbrew obiegowej opinii wcale nie rozgrzewa organizmu;
  • przemęczenie i niedożywienie, zmniejszające naszą ogólną odporność;
  • silny, przenikliwy wiatr, nawet przy względnie niewielkim mrozie. 


Po czym poznać, że nasz organizm jest wychłodzony?

Pierwszym objawem są dreszcze – organizm reaguje tak, gdy nie jest w stanie utrzymać normalnej temperatury, czyli 36,6 stopni C. Próbując wygenerować więcej ciepła, wchodzi w stan ruchu – stąd uczucie dygotań przechodzących przez całe ciało. Wbrew pozorom to pozytywny objaw, znak, że nasz organizm walczy z wychłodzeniem. Gdy dreszcze ustają, mamy do czynienia z poważną sytuacją – może wtedy dojść do utraty siły w tych częściach ciała, które są najbardziej osłabione i wystawione na niskie temperatury. Kolejnymi etapami są zdrętwienie i skurcze.

Zimno powoduje miejscowy skurcz naczyń krwionośnych, krew słabiej pulsuje i zwalnia się jej przepływ. Na odmrożenia szczególnie podatne są odsłonięte części ciała czyli twarz, uszu i ręce. Pierwszym sygnałem świadczącym o działaniu niskiej temperatury jest zaczerwieniona skóra. Gdy zaczyna swędzieć, piec i boleć, pojawia się obrzęk, można mówić o odmrożeniu.

Jak ustabilizować temperaturę. Można tego dokonać poprzez:

  • Spożycie ciepłego, słodkiego napoju (nigdy alkoholowego). Rozgrzewające właściwości ma niezbyt mocna herbata z cytryną z dodatkiem miodu, soku malinowego lub sam napar z malin albo kwiatów lipy. Dlaczego z malin lub lipy? Bo działają one przeciwgorączkowo.
  • Zapewnienie dodatkowego źródła ciepła, jak koc elektryczny czy termofor. Źródło ciepła przykładamy do pleców, szyi, głowy i ud. Pod kocem można zwinąć się w kłębek - tak łatwiej nasze ciało się ociepli.
  • wykonanie ćwiczeń rozgrzewających 


Jak zapobiegać wychłodzeniu? 

  • ciepłe ubranie – najlepiej na „cebulkę”; obowiązkowa czapka na głowie, a nie w kieszeni – górą ucieka najwięcej ciepła, rękawiczki i grube nieuciskające skarpety;
  • odkryte części ciała (twarz, a w szczególności nos i policzki) posmarować tłustym kremem;
  • stosować pomadki ochronne do ust;
  • nie wychodzić na dwór, kiedy nie ma takiej konieczności lub jesteś bardzo zmęczony;
  • unikaj alkoholu i picia zimnych napojów na dworze;
  • nie stój bezczynnie, nawet czekając na autobus można się rozgrzać maszeruj wokół przystankowej wiaty


Czego absolutnie nie wolno robić:

  • nacierać śniegiem – pogłębia to wychłodzenie ciała!
  • masować i rozgrzewać kończyn, jeśli wychłodzenie jest znaczne – powoduje to pobudzenie krążenia i zimna krew z kończyn trafia do serca, co może się skończyć nawet jego zatrzymaniem!
  • namawiać poszkodowanego do ruszania się – z tego samego powodu, co powyżej;
  • podawać alkoholu – błyskawicznie pogłębi problemy spowodowane wychłodzeniem!

Pamiętajmy, że większość fizycznych symptomów zależy od indywidualnej odporności człowieka i może być niezależna od temperatury ciała ludzkiego. Niezależnie od tego - im bardziej wychłodzony organizm, tym silniejsze objawy możemy zaobserwować.