Belgijskie biura prawie jak fitness kluby

Belgijscy pracodawcy w obawie o zdrowie swoich pracowników upodabniają biura do fitness klubów. Piłka zamiast krzesła to tylko jedno z wielu rozwiązań
fit.pl
2015-08-14 00:00
Udostępnij
Statystyczny Europejczyk w pozycji siędzącej spędza codziennie około 6 godzin. Efekty takiego trybu życia są już doskonale znane - bóle pleców i choroby serca. By ich uniknąć belgijscy pracodawcy co raz częściej wyposażają biura w sprzęt rodem z fitness klubu. 

Najpopularniejszym rozwiązaniem jest udostępnienie pracownikom piłek gimnastycznych. Siedząc na niej mimowolnie napinamy mięśnie by utrzymać równowagę. 

Co przekonało pracodawców do takiego kroku? Na pewno koszty związane z ratowaniem zdrowia. Nawet jeśli sami nie opłacają funduszy zdrowotnych zatrudnionych w firmie osób, to przecież zły stan zdrowia przekłada się na nieobecności w pracy.

Być może niedługo polscy pracodawcy pójdą w ślady swoich belgijskich kolegów.

www.fit.pl