Walka z nadwagą z pomocą podatku

Kilka europejskich krajów sprawdza właśnie czy polityka fiskalna jest sposobem na walkę z otyłością
fit.pl
2010-11-22 00:00
Udostępnij
Walka z nadwagą z pomocą podatku
W lipcu parlament w Kopenhadze obłożył 25-proc. podatkiem VAT lody, czekoladę, słodycze i słodzone napoje gazowane. Niedługo to samo zrobi z margaryną, olejem czy serami.

W ślady Danii chce iść również Rumunia. Od początku roku trwają wzmożone konsultacje w sprawie podatku od słodkości.

Poczynaniom europejskich państw przyglądają się Brytyjczycy, dla których problem otyłości jest bardzo poważny. Na wyspach na nadwagę cierpi 46% mężczyzn i 32% kobiet. Otyłość natomiast dotyka 17% panów i 21 % kobiet. Dlatego też Agencja Standardów Żywienia chce, by w narodowej strategii ochrony zdrowia znalazł się zapis o 17,5 procentowym podatku VAT od tłustego jedzenia.

Patrząc na pomysły europejskich państw można przyklasnąć pomysłowi. Nie oszukujmy się otyłość bezpośrednio przekłada się na większe wydatki na służbę zdrowia i ubezpieczenia. Osoby otyłe znacznie częściej opuszczają pracę, przez co zmniejszają swoją produktywność. Amerykański stan Nowy Jork traci przez to co roku 6 mld dol., a w Wielkiej Brytanii ten koszt może w 2050 r. sięgnąć 32 mld funtów rocznie.

Sprawa otyłości dotyczy również Polaków. Wprawdzie całkowity odsetek otyłości wciąż jest u nas na niższym poziomie niż w krajach Zachodu, ale ostatnie badania Ministerstwa Zdrowia wśród dzieci pokazują, że szybko gonimy starą Unię i USA. A problem w tym, że nabytych za młodu kilogramów nie da się wcale później tak łatwo zrzucić.

www.fit.pl