Nie samą pracą człowiek żyje. Masaże, sauna, jacuzzi, a nawet solarium… – tak relaksuje się Andrzej Gołota po wielogodzinnych treningach do „Tańca z gwiazdami”
fit.pl
2010-11-03 00:00
Udostępnij
Andrzej Gołota tańczy dzięki masażom
go%C5%82ota tekstTańczący bokser w dzień trenuje, a w nocy korzysta z odnowy biologicznej. Gwiazdor bardzo dba o swoją formę i dobre samopoczucie. Wszystkie zabiegi konsultuje telefonicznie z żoną, która już wróciła do Ameryki. Mariola Gołota znalazła mężowi najlepszego masażystę w Warszawie zanim jeszcze rozpoczęły się próby do programu. Wizyta u fachowca sporo kosztuje, ale bokser bardzo sobie chwali masażystę i jeszcze nigdy nie opuścił wizyty. Mówi się nawet o przyjaźni obu panów. Znajomi państwa Gołotów mówią, że Andrzej jeszcze nigdy nie był tak zadowolony z usług masażysty jak teraz. Bokser wiele zawdzięcza warszawskiemu masażyście. Już dwa razy występy Gołoty stały pod znakiem zapytania, ale wystarczyło kilka zabiegów, by Gołota poczuł się jak młody bóg. Wtedy też dostał największą ilość głosów od jury i publiczności.

Po wyczerpujących treningach, masaż jest bardzo potrzebny mięśniom. Gołota czeka na niego z utęsknieniem przez cały dzień. Te kilkadziesiąt minut masowania sprawiają, że Andrzej ma siłę, i może bez bólu wstać następnego dnia rano na trening.

Kilka razy Gołota zabrał na masaż swoją partnerkę Magdalenę Soszyńską-Michno. Tancerka również była pod wrażeniem jego umiejętności.

Gołota zamierza współpracować z masażystą także po zakończeniu przygody z „Tańcem z gwiazdami’. Czyżby chciał zabrać go do Stanów?

www.fit.pl