Dlaczego warto być fit i czy to musi być drogie?

Zdrowy styl życia jest drogi - to powszechnie panująca opinia. Bardzo często propagowana jest przez osoby, które nie stronią od pizzy, burgerów, chipsów, czekolady. Wyliczenia dotyczące zdrowego trybu życia nie mają końca. Karnet na siłownie, fitness czy basen, to tylko niewielka część tortu o nazwie „fit”. Jednocześnie w niewielkim stopniu obciąża ona nasz budżet. Miesięczny karnet to dla wielu równowartość jednego wyjścia na miasto w piątkowy wieczór, a może nawet mniej? Czasami przecież ciężko zamknąć całonocną zabawę w 100-150 złotych
2018-07-17 00:00
Udostępnij
Dlaczego warto być fit i czy to musi być drogie?

Same ćwiczenia nie przyniosą efektu proporcjonalnego do włożonego wysiłku, jeśli nie zostaną wzbogacone o odpowiednią dietę. To właśnie ona ma w największym stopniu pochłaniać środki z naszego portfela. Takie postrzeganie jest jednak błędne. Bycie fit nie musi być drogie. W zależności od efektu, który chcemy osiągnąć dostarczamy swojemu organizmowi różnych składników, zawartych w różnych produktach. To sposób odżywiania przystosowany do celu, który chce się osiągnąć.

Wszystko jest w Twojej głowie

Dlaczego więc tak często możemy spotkać się z głosami, że prowadzenie zdrowego trybu życia, w którym dieta i ćwiczenia pełnią ważną rolę jest ciężkie? Przede wszystkim ludzie mają tendencję do wyolbrzymiania. Problemy – choć określenie to nie pasuje do zdrowego trybu życia – rosną do niebotycznych rozmiarów. Widzimy je jako wielkiego potwora, wyzwanie, które wymaga siły Herkulesa. Już na starcie budujemy trudny do przebicia mur. Dorabiamy ideologię do podejmowanych decyzji. Ile razy mówiłaś sobie: „bardzo bym chciała, ale...”? Na pewno setki, i wcale nie musiało to dotyczyć aspektów związanych ze zdrowym trybem życia. W ciemno przytakujemy opiniom innych ludzi, o ile wpisują się one w nasz światopogląd. Co jeśli jest inaczej? Weryfikujmy prawdziwość usłyszanych „rewelacji”. Szukamy potwierdzenia, że to my mamy rację. Ślepo wierzymy w to, że dieta jest droga, bo tak jest łatwiej. Rozpisanie jej nie wymaga konsultacji z dietetykiem. Wystarczy poszperać nieco w Internecie, zadać kilka pytań na forach skupiających ludzi prowadzących zdrowy tryb życia.

Wydatki nie muszą być ogromne

Rozprawmy się zatem z mitem, że dieta jest droga. Wiele zależy od składników, które kupujesz, a raczej jak kupujesz. To oczywiste, że chcemy by spożywane posiłki nie pochłaniały większości naszego budżetu. Tak być nie musi. Robiąc zakupy przygotuj sobie listę składników, których będziesz potrzebować. Kupuj w większych ilościach na kilka dni. Dzięki temu oszczędzasz pieniądze. Poluj na promocje. Mięso możesz przecież zamrozić, a składniki suche, takie jak ryż, kasza czy makaron nie muszą być zjedzone od razu. Jednorazowe wydanie 200 złotych może wypełnić lodówkę na tydzień.

Również miejsce zakupów ma wpływ na wysokość rachunku. Ceny w mniejszych sklepikach będą zdecydowanie wyższe, tymczasem jakość składników wcale nie musi być lepsza. Nie musisz również kupować produktów desygnowanych jako „fit”. Wiele z nich ma swoje tańsze – i wcale nie gorszej jakości – substytuty. Bardzo prawdopodobne, że w Twoim jadłospisie znajdują się różnego rodzaju przekąski. Rezygnacja z nich sprawi, że będziesz nie tylko zdrowsza, ale również oszczędzisz nieco pieniędzy. Przestrzeganie diety, to bardziej walka ze swoimi przyzwyczajeniami i przekonaniami niż rzeczywisty wydatek. Minie nieco czasu nim zobaczysz efekty zdrowego trybu życia. Jak tylko je zaobserwujesz, uwierzysz w słuszność swojej decyzji.

Mnóstwo korzyści

To właśnie wymówki sprawiają, że tak trudno nam zacząć. Najwięcej problemów przysparza nam pierwszy krok. Może warto wykonać go dla korzyści, które dzięki temu osiągniesz? Samo zdrowsze odżywianie się, bez żadnych ćwiczeń sprawi, że poczujesz się lepiej. Unikniesz wielu chorób, w tym tych, które uważane są za cywilizacyjne – cukrzycy, otyłości czy miażdżycy. Zapewne w wielu głowach pojawi się teraz argument: „skoro do tej pory mnie to nie dotyczyło, to chyba nic mi nie grozi”. Oczywiście masz pełne prawo tak pomyśleć. Jeśli jednak za jakiś czas Cię to spotka, będzie już za późno. Wówczas rozpisanie diety przez specjalistę okaże się konieczne. Do tego wszystkiego dojdą również leki, a wtedy wydatki wzrosną kilkukrotnie. Odpowiedni sposób odżywiania pozwoli Ci za to zredukować stres i sprawi, że będziesz mieć więcej energii. Niewykluczone zatem, że po jakimś czasie sama dojdziesz do wniosku, że warto dorzucić do swojego planu dnia również nieco ćwiczeń. Energia będzie Cię rozsadzać i zaczniesz szukać sposobów na jej spożytkowanie.

Trening w domu?

Gdy twój miesięczny budżet jest ograniczony i nie możesz lub po prostu nie chcesz przeznaczać wspomnianych 100-150 złotych na karnet, poszukaj w swojej okolicy tańszych miejsc. W niewielkich siłowniach cena karnetu to koszt rzędu 70 złotych. Ćwiczyć możesz również w domowych warunkach. Praca, którą wykonasz w ten sposób nie musi być mniej efektywna niż na siłowni. Jeśli więc nie chcesz ponosić comiesięcznego wydatku i nie wyobrażasz sobie tracenia czasu na dojazdy, zainwestuj jednorazowo w sprzęt potrzebny do wykonania treningu w domu. Ekspander, drążek do podciągania i hantelki o różnej wadze – całość spokojnie zamknie się w 300 złotych. Ten niewielki, jednorazowy wydatek możesz sfinansować z oszczędności czy drobnej pożyczki.

Mimo iż mało kto neguje korzyści wynikające z diety i ćwiczeń, to bardzo ciężko przychodzi nam zmienienie swoich życiowych nawyków na lepsze. Zdrowy tryb życia błędnie postrzegamy jako drogi. To jednak tylko wymówka. Zarówno dieta, jak i ćwiczenia nie muszą czynić spustoszenia w naszym portfelu.