Michał Wrzosek - Projekt: Zdrowe Życie to dzieło, z którego jestem absolutnie dumny

Michał Wrzosek - dietetyk, aktualny doktorant SGGW. Autor diety, która pomogła 1100 osobom. Niedawno wydał książkę pt. "Projekt: zdrowe życie". Redakcji fit.pl opowiedział o modnych dietach, odchudzaniu, wydaniu książki i o tym, jak nie przytyć w święta
2019-12-16 00:00
Udostępnij
Michał Wrzosek - Projekt: Zdrowe Życie to dzieło, z którego jestem absolutnie dumny

1. Czym książka "Projekt: Zdrowe życie" wyróżnia się na tle pozostałych książek poruszających temat zdrowego odżywiania?

Przede wszystkim jakością treści. Większośc książek dostępnych na rynku o diecie, treningu czy zdrowiu to niestety najczęściej “widzimisię” autora, czyli nie poparte rzetelną wiedzą informacje. Moja książka to wskazówki poparte badaniami naukowymi, cała bibliografia to 396 prac naukowych oraz moimi 7 latami doświadczenia, które przełożyło sie na ponad 1600 zadowolonych podopiecznych. Jednocześnie wiedza, którą przekazuje przedstawiona jest w prosty i praktyczny sposób dlatego rady łatwo jest wprowadzić w życie na co dzień. Projekt: Zdrowe Życie to ksiązka, którą powinien przeczytać każdy komu zależy na własnym zdrowiu. W jednym miejscu opisałem wszystkie składowe dobrych nawyków: wpływ diety, rola snu, korzyści z aktywności fizycznej i znaczenie wody w Twoim życiu.

2. Skąd w ogóle pomysł na napisanie swojej książki?

Mimo że myślałem o tej książce od jakiegoś czasu, to sama decyzja zapadła dość niespodziewanie i raptownie. Praktycznie każdego dnia, a w szczególności w styczniu w szale noworocznych postanowień dostaję dziesiątki podobnych do siebie pytań dotyczących diety, treningu, nawodnienia i snu.  Jak jeść? Co jeść? Ile jeść? Co jeść na śniadanie, a co na kolację? Na czym smażyć?  Jak ćwiczyć? O której godzinie ćwiczyć? Co zrobić, gdy nie mogę ćwiczyć? Co pić? Ile pić? Czy kawa jest zdrowa? Jaką wodę wybrać? Na każdą taką wiadomość zawsze staram się odpowiedzieć, ale nie jestem w stanie w sposób wyczerpujący udzielić odpowiedzi każdemu z osobna. Dlatego napisałem tą książkę, żeby zebrać wszystkie wskazówki, które są potrzebne do zbudowania dobrych nawyków na zawsze, bez wyrzeczeń i zdrowo.

3. Wydałeś ją w modelu self-publishingu. Dlaczego zdecydowałeś się na ten krok?

Miałem już okazję współpracować z wydawnictwem przy okazji mojej pierwszej książki Szybko i zdrowo. Fast food w wersji fit i nie byłem z niej zadowolony. Duża część moich uwag i pomysłów była pomijana, ja sam nie byłem do końca zadowolony z projektu okładki, niektórych elementów w środku książki i samej redakcji tekstu. Już wtedy wiedziałem, że jeśli zdecyduje się na drugą książkę to muszę ją wydać sam, żeby finalny produkt był dokładnie zgodny z moją wizją i spójny z moim wizerunkiem. Mimo dużej wiedzy teoretycznej o selfpublishingu w całym procesie popełniłem ogrom błędów, których naprawienie kosztowało mnie dużo energii i czasu. Mógłbym teraz napisać trylogię o tym jak książek wydawać, jak tego nie robić i jak uniknąć kilkudziesięciu podstawowych błędów :) Mimo wszelkich trudności Projekt: Zdrowe Życie to dzieło, z którego jestem absolutnie dumny.

4. Co sądzisz o obecnie popularnych dietach? Faktycznie są skuteczne?

Dla mnie istnieje tylko jedna dieta - indywidualnie dobrany jadłospis oparty na szerokiej gamie nieprzetworzonych i urozmaiconych produktów.To nawet nie jest dieta tylko budowanie dobrych nawyków, uczenie się się zdrowego sposobu odżywiania i normalnej relacji z jedzeniem.

Nie jestem zwolennikiem żadnych modnych diet, skrajnych rozwiązań czy nieskutecznych detoksów.  Niestety w sieci na każdym kroku zderzamy się z różnymi fake newsami, co chwile trafiamy na reklamy magicznych suplementów dzięki którym mamy łatwo schudnąć i cudowne nowej diety oczyszczającej które mają nas uzdrowić.

Nie godzę się na to i mówię wprost - chce nauczyć każdą Polkę i każdego Polaka dobrych nawyków, przekazywać wiedzę popartą nauką i doświadczeniem w prosty sposób. Nie spocznę, póki każdemu nie udowodnię że zdrowa dieta jest prosta, smaczna i przyjemna.

080619_MichalWrzosek_st99_664

5. Czy mógłbyś wskazać jedną dietę spośród tych najpopularniejszych w ostatnim czasie, która jest najskuteczniejsza?

Łatwiej byłoby mi wskazać tą najbardziej niebezpieczną. Żartuje. Najskuteczniejszą za pewne dla redukcji tkanki tłuszczowej? Jeśli tak to każda dieta, w której będziemy jedli mniej kcal niż wydatkujemy każdego dnia będzie skuteczna i schudniemy. Tylko jest jedno wielkie ALE.

Gdy dieta będzie nadmiernie restrykcyjna - za mało kcal, za duża monotonia i wiele niedoborów pokarmowych to możemy być więcej niż pewni, że prędzej czy później doświadczy efektu jojo i zrzucone kilogramów wrócą do nas wręcz z nadwyżką.

Skuteczne odchudzanie, według definicji to zmniejszenie masy ciała o minimum 10% od wartości początkowej i trzymanie tego wyniku przez minimum 6 miesięcy. Badania naukowe wskazują, że 70% osób które schudnąć nie utrzymuje dobrych rezultatów.
Dlaczego?
Bo dieta była zbyt restrykcyjna.

6. Wokół jakich obszarów żywienia narosło najwięcej mitów?

Każdego dnia spotykam się z różnymi mitami w niemalże każdym obszarze diety, treningu i zdrowia.
Jednak mnie osobiście jeden drażni najbardziej spośród wszystkich, a mianowicie:
Dieta jest nudna i męcząca
To naprawdę nieprawda!

Ten pojawił się za sprawą pseudo ekspertów internetowych, którzy popularyzują ortodoksyjne podejście do odżywiania i monotonne jadłospisy oparte na popularnym zestawie “ryż, kurczak, brokuł”.
Mądra zdrowa dieta to ogrom różnorodnych i właściwie skomponowanych produktów. Znajdziecie się w niej też miejsce na racjonalną porcję lodów czy czekolady bo za Twoje efekty odpowiada to co robisz przez 90% czasu a nie to co zjesz od święta.

7. Odchudzanie na własną rękę, szukając wiedzy u influencerów ma sens?

W ostatnim czasie na popularności zyskało badanie, które wykazało, że spośród 9 najpopularniejszych blogów w Wielkiej Brytanii, aż 8 nie było wiarygodnych i przekazywało błędne informacje. Każdy z tych blogów zajmował się tematem kontroli masy ciała i udzielał porad dietetycznych. Jedynym, który okazał się przekazywać wiarygodne dane był blog prowadzony przez dyplomowanego dietetyka. Pozostałe blogi prowadzili pasjonaci zdrowego trybu życia, ale nie posiadający wykształcenia w tym zakresie. To badanie pokazuje, że powinniśmy ostrożnie podchodzić do treści, które czytamy w Internecie, szczególnie jeśli dotyczą one naszego zdrowia.

8. Jakie są pułapki samodzielnego odchudzania?

Dla mnie to właśnie ja sam jestem najtrudniejszym możliwym przypadkiem z jakim miałem przyjemność pracować. Czasem ciężko jest samemu oceniać swój progres, dostrzec poprawę wyników i obiektywnie modyfikować plan diety i treningu.

9. Jak w odchudzaniu i zadbaniu o smukłą sylwetkę może pomóc dietetyk kliniczny?

Moim zdaniem przygotowanie dopasowanego planu diety to ta prostsza część pracy dietetyka! Ja najwięcej energii wkładam w stały kontakt, wsparcie i zainteresowanie, bo dieta zadziała dopiero wtedy gdy będzie realizowana a do tego potrzebna jest motywacja i edukacja żywieniowe - zrozumienie po co i dlaczego coś robimy. Dlatego właśnie rozmowa i docieranie się z podopiecznymi to moim zdaniem najważniejszy element współpracy.

10. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, czas jedzeniowej rozpusty. Czy masz jakieś rady, co zrobić, żeby nie przytyć w święta?

Tak naprawdę mi nie tyjemy w święta :) To fizjologicznie nie jest możliwe. Aby odłożyc jeden dodatkowy kilogram w postaci tkanki tłuszczowej musimy zjeść około 7300 kcal więcej niż zwykle. To naprawdę bardzo dużo. Dlatego nie jest możliwe aby w 2-3 dni, nawet te świąteczne znacznie przytyć. Oczywiście masa ciała może wzrosnąć ale to nie znaczy, że wzrasta ona w wyniku zwiększenia się poziomu tkanki tłuszczowej. Dieta świąteczna będzie często bogata w sód stąd zwiększa się zatrzymywanie wody w organizmie, dodatkowo jedząc więcej jedzenia w naszym układzie pokarmowym również jest go więcej. Dlatego to normalne, że kg wzrosną.

My tyjemy w całym grudniu, bo najczęściej już od początku miesiąca rozleniwiamy się, chodzimy na różne wigilie pracownicze, spotykamy się ze znajomymi, po prostu pojawia się wiele okazji do tego żeby zjeść więcej niż zwykle. A po świętach zostaje nam często jeszcze ogrom jedzenia świątecznego, które zjadamy żeby się nie zepsuło :) tym właśnie sposobem cały grudzień predysponuje do nadmiernego spożycia kcal i wzrostu masy ciała

11. Czy na Twoim świątecznym stole są tradycyjne potrawy czy raczej ich dietetyczne wersje?

Mam takie powiedzenie “Zjadłaś ciasto w święto? Mam nadzieję, że Ci smakowało. A teraz wróć proszę do swoich dobrych, zdrowych nawyków”. Tak jak już wspomniałem, jeśli przez cały rok dbamy o to co jemy, jemy mądrze to w święta nie powinniśmy sobie zaprzątać głowy fit przepisami. Oczywiście to nie znaczy, że mamy popadać ze skrajności w skrajność i jeść aż pękniemy. Po prostu zachowajmy zdrowy umiar, zawsze.