Body Jet - najmniej inwazyjne modelowanie

Liposukcja (czyli zabieg odsysania tkanki tłuszczowej), to od wielu lat jeden z najbardziej popularnych zabiegów z zakresu chirurgii plastycznej. Swoich zwolenników ma już nie tylko wśród kobiet, ale coraz częściej i mężczyzn. Jak oceniają sami chirurdzy plastyczni, zapewne to kwestia mody na piękną sylwetkę, ale i coraz nowszych, mniej bolesnych metod liposukcji
fit.pl
2010-06-18 00:00
Udostępnij
Body Jet - najmniej inwazyjne modelowanie
weiiss
Liposukcja to jeden z najbardziej popularnych zabiegów wykonywanych przez chirurgów plastycznych

Najbardziej innowacyjną jest tzw. technika WAL (water-jet assisted liposuction), czyli Body Jet. Polega ona na wypłukiwaniu podczas zabiegu tkanki tłuszczowej specjalnym roztworem infiltracyjnym, który ma za zadanie rozluźnienie tkanki tłuszczowej, wyrządzając przy tym jak najmniej krzywdy pozostałym tkankom, nerwom i naczyniom krwionośnym. - To najmniej inwazyjna, a zarazem gwarantująca najwyższe bezpieczeństwo, komfort i skuteczność metoda odsysania tłuszczu – mówi lek. med. Anna Olender, specjalista chirurgii plastycznej w Prywatnym Szpitalu Weiss Klinik w Chorzowie.

Za pomocą cienkiej rurki, tzw. kaniuli, poprzez niewielkie nacięcie skóry (3-5 mm) najpierw wprowadzany jest płyn infiltracyjny, a następnie odsysany tłuszcz. Ruchy kaniuli są bardzo łagodne, przypominające ruch smyczka podczas gry na skrzypcach. Cienki strumień roztworu ma moc podobną do silnego strumienia prysznicowego. Rozluźniona w ten sposób tkanka tłuszczowa, wraz z nadmiarem płynu infiltracyjnego, jest odsysana na zewnątrz przez kaniulę.

- W tej metodzie praca lekarza nie wymaga stosowania siły, co zapewnia bezpieczny i całkowicie atraumatyczny przebieg zabiegu. Nie dochodzi do efektu „rozrywania” tkanki. W trakcie zabiegu nerwy i naczynia krwionośne są po prostu delikatnie przemieszczane przez strumień płynu i w ten sposób nie doznają zniszczeń mechanicznych – tłumaczy pani doktor.

- Zabieg jest mniej bolesny, a zatem również mniej obciążający dla całego organizmu, bo podaje się mniej leków znieczulających. Występuje też mniejsze zasinienie i obrzęk, co skraca czas rekonwalescencji o połowę, a efekty liposukcji są widoczne już po kilku dniach – wymienia korzyści dr Olender.

Zaletą Body Jet jest również to, że odessany tłuszcz można później wykorzystywać do powiększania ust, wypełniania ubytków na policzkach czy powiększania piersi. Tu jednak chirurdzy plastycy są na razie nieco ostrożni. - Z czasem ten tłuszcz po prostu obumiera i dochodzi do zamazania obrazu piersi. Powstają zwapnienia i inne artefakty, które w badaniu USG czy mammograficznym mogą dawać obraz raka piersi – wyjaśnia specjalista chirurgii plastycznej z Weiss Klinik. Wyzwaniem na przyszłość jest więc połączenie komórek tłuszczowych z macierzystymi.

[-------]
weiss2
Schemat pracy kaniuli w metodzie Body Jet

 

Podczas jednego zabiegu można bezpiecznie odessać od 3 do 5 litrów tłuszczu. Z powodzeniem można połączyć liposukcję kilku partii ciała, czy też liposukcję z plastyką powłok brzusznych. Zabieg trwa średnio 2-3 godziny. Po nim pacjent powinien pozostać w klinice na jedną dobę i przez pewien okres (zwykle kilkanaście dni) nosić specjalne ubranko uciskowe.

Najlepszymi kandydatami do liposukcji są osoby w wieku 20-45 lat, które mają zdrową i elastyczną skórę i nie mają problemów zdrowotnych. Poprzez odessanie nadmiaru tłuszczu mogą zmniejszyć brzuszek, pozbyć się wałków wokół niego czy też poprawić wygląd pośladków, nóg, klatki piersiowej. - Liposukcja to modelowanie sylwetki ciała, a nie sposób na pozbycie się zbędnych kilogramów. Osoby otyłe nie powinny więc traktować zabiegu jako metody odchudzania – podkreśla specjalista chirurgii plastycznej. - Trzeba też pamiętać, że naciągnięta przez nadmiar tłuszczu skóra, musi później się obkurczyć. Zwiotczała skóra, zniszczona paleniem papierosów czy nadmiernym opalaniem, nie jest już tak elastyczna – dodaje Anna Olender.

Zanim pacjent trafi na stół operacyjny, by chirurg plastyk wymodelował mu sylwetkę, przechodzi szczegółowy wywiad lekarski i badania laboratoryjne. Prócz wspomnianej już znacznej otyłości i małej elastyczności skóry, przeciwwskazaniami mogą też być choroby – takie, jak: cukrzyca, nadciśnienie, zaburzenia krzepnięcia krwi, zakrzepica kończyn dolnych, żylakowatość podudzi, choroby serca, nerek, wątroby i stany zapalne.

Mim, że Body Jet to najmniej inwazyjna metoda odsysania tłuszczu, to każda operacja niesie ze sobą pewne ryzyko. Najgroźniejszy, ale i najrzadszy jest zator tłuszczowy, który może doprowadzić do śmierci. Mogą zostać uszkodzone nerwy, może pojawić się stan zapalny lub nierówności na odsysanych partiach ciała. - Dzięki metodzie Body Jet ryzyko powikłań po liposukcji jest naprawdę ograniczone – przekonuje dr Olender.

Liposukcja metodą Body Jet to wydatek najmniej 5 tys. zł za wybraną partię ciała. Cena uzależniona jest od operowanego obszaru ciała. Warto też zwrócić uwagę, czy badania laboratoryjne oraz wizyty kontrole są wliczone w cenę zabiegu.

www.fit.pl