Czy warto zainwestować w oczyszczacz powietrza od smogu?

Smog to problem coraz większej liczby współczesnych, dużych polskich miast. Nasila się szczególnie zimą i według badań będzie z czasem narastać. Czy jest się czego bać? To śmiertelny wróg dla naszych płuc i organizmów, który przedostaje się wraz z powietrzem do naszych domów, więc odpowiedź jest dość oczywista. Jak ochronić się przed skutkami smogu?
2018-04-24 00:00
Udostępnij
Czy warto zainwestować w oczyszczacz powietrza od smogu?

Kilka słów o smogu

Smog to zjawisko atmosferyczne powstałe w efekcie zmian naturalnych oraz tych, wytworzonych przez działalność człowieka, polegające na współwystępowaniu zanieczyszczenia powietrza w postaci mgły, której towarzyszy bezwietrzna pogoda.

W skład smogu wchodzą związki chemiczne, zanieczyszczenia i pyły, które są czynnikami alergizującymi i mogą wywołać astmę oraz jej napady, a także powodować zaostrzenie przewlekłego zapalenia oskrzeli, niewydolność oddechową lub paraliż układu krwionośnego. Mówi się również o większej zapadalności na nowotwory. Wraz z powietrzem smog przedostaje się do naszych mieszkań i jest przez nas nieumyślnie wdychany, dlatego istotną rzeczą będzie troska o czyste powietrze również w naszych domach.

 

Jak filtrować powietrze w mieszkaniu?

Oczyszczanie powietrza ze smogu w domowych warunkach możemy uskuteczniać na co najmniej na trzy sposoby:

  1. Odpowiednie rośliny – niektóre z nich są wręcz stworzone do filtrowania powietrza i świetnie znoszą warunki mieszkaniowe. Do domowych roślin filtrujących należą na przykład:
  • wężownica, która według badań przyczynia się między innymi do zmniejszenia podrażnienia oczu u domowników;
  • paprotka, która emituje duże ilości tlenu i wilgoci, pochłaniając jednocześnie toksyny z powietrza,
  • palma bambusowa, która zmniejsza w danym pomieszczeniu ilość tlenku węgla, formaldehydu, benzenu, chloroformu i innych toksycznych substancji znajdujących się w smogu.

Nie zawsze jednak chcemy mieć dużą ilość roślin w naszym domu. W końcu konieczna jest ich nieustanna pielęgnacja, a to oznacza z kolei poświęcenie swojego czasu wolnego. Jeśli więc nie mamy ręki do roślin, odpuśćmy sobie.

  1. Inwestycja w nawilżacze powietrza – ich obsługa jest prosta, a cena dość atrakcyjna (jednak ich skuteczność często pozostawia wiele do życzenia) – wystarczy wlać wodę do pojemnika i wcisnąć odpowiedni przycisk, a urządzenie zacznie wytwarzać parę wodną. Sprawi ona, że unoszący się kurz i większe zanieczyszczenia opadają na podłogę czy meble, dzięki czemu unikamy ich wdychania. To dobre rozwiązanie dla alergików i astmatyków.
  2. Oczyszczacze powietrza na smog – to najpewniejszy wybór, jeśli chodzi o filtrowanie naszych mieszkań z codziennych zanieczyszczeń. Domowy oczyszczacz powietrza zadba o jakość powietrza w domu oraz uchroni alergików przed roztoczami i alergenami. Czy warto w takie urządzenie zainwestować? Biorąc pod uwagę choroby wymienione na początku artykułu oraz naszą przyszłość – zdecydowanie tak. Szczególnie, jeśli mieszkamy w dużym mieście lub w okolicy, w której w sezonie grzewczym powietrze nie jest najlepszej jakości.

 dyson_czy-warto-zainwestowac-w-oczyszczacz-powietrza-od-smogu-2

Czemu warto mieć oczyszczacz powietrza?

Niestety, problem występowania smogu w dużych miastach nie zniknie tak prędko, więc posiadanie oczyszczacza powietrza w domu za kilka lat może okazać się standardem. Wystarczy zaobserwować wielomilionowe miasta we wschodniej Azji, które z roku na rok pokryte są coraz większa warstwą smogu, a ich mieszkańcy chodzą na co dzień w specjalnych maseczkach.

Przykładowy domowy oczyszczacz powietrza na smog marki Dyson to wydatek podobny do zakupu pralki czy zmywarki, jednak starcza na wiele lat. Na rynku znajdziemy też tańsze urządzenia, ale nie działają tak efektywnie, a w kwestii zdrowia nie warto oszczędzać. Koszt utrzymania takiego urządzenia to często koszt wlewanej wody w niewielkich ilościach oraz nieznacznych ilości prądu do uruchomienia sprzętu.

Do tego musimy doliczyć jedynie cykliczny koszt wymiany filtra, który to w zależności od producenta wymienia się co parę miesięcy, rok, a najlepsze nawet raz na 10 lat. Ich cena nie jest wysoka i waha się od 100 do kilkuset złotych. Znacznie mniej w porównaniu do wydatków, jakie musimy ponosić z racji leczenia farmakologicznego czy regularnych wizyt u lekarzy specjalistów, a zdrowia przecież nie powinniśmy wyceniać.