Przez tubylców z wyspy Barbados, gdzie został odkryty w XVIII wieku, był zwany owocem zakazanym, ponieważ to właśnie on (a nie jabłko) miał być przyczyną wypędzenia z raju Adama i Ewy.
Ewa miała rację...
Jeżeli Ewa zerwała grepfruta – miała rację. Ten niezwykły owoc, choć w 90% składa się z wody, zawiera wiele witamin – głównie z grupy B, ale także witaminy C i E, a także wiele składników mineralnych, takich jak potas, wapń, żelazo. Bogaty w błonnik, ma także niebagatelny wpływ na regulowanie poziomu cholesterolu, gdyż obniża poziom LDL (złego cholesterolu). Przydaje się także we wszelkich kuracjach oczyszczających organizm, gdyż zawarte w nim związki pektynowe wiążą metale ciężkie (ołów czy kadm), co pomaga w ich usunięciu z organizmu.
Naryngina – odpowiedzialna za gorzkawy smak wykazuje silne właściwości przeciwmiażdżycowe i przeciwutleniające. Natomiast D-limonen odpowiadający za cytrusowy aromat, ma właściwości przeciwnowotworowe. W 2005 roku PAP podał informację, że polscy naukowcy z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w krakowie zaobserwowali, że wyciąg z pestek grejpfruta daje dobre efekty w leczeniu wrzodów żołądka. Aż dziwi zatem fakt, że w Azji owoc ten uważany jest za niejadalny.
Co jeszcze potrafi grejpfrut?
– wzmacnia odporność, dlatego bez wahania sięgaj po niego w sezonie grypowym;
– ma właściwości bakteriobójcze;
– przyspiesza przemianę materii, o czym doskonale wiedzą producenci suplementów diety pomocnych w odchudzaniu;
– pobudza apetyt (tak!);
– ułatwia spalanie tłuszczów;
– reguluje trawienie;
– gasi pragnienie;
– przeciwdziała żylakom;
– może wzmacniać kości;
Na urodę
Grejpfruty, podobnie zresztą jak inne cytrysy, są często dodawane do kosmetyków ze wzgędu na swoje właściwości. Silne antyutleniacze zawarte w tych owocach opóźniają proces starzenia się skóry i pobudzają produkcję kolagenu. Zawarte w greipfrucie witaminy B i PP nawilżają i rewitalizują skórę. Nutę aromatu grejpfruta znajdziemy także w wielu perfumach, balsamach do ciała, czy żelach pod prysznic. Wykorzystywany w aromaterapii olejek grejpfrutowy łagodzi stres, napięcie nerwowe i migrenowe bóle głowy, dodaje także energii i optymizmu. Idealnie zatem nadaje się na listopadowe wieczory na poprawę humoru!
Jak kupować?
Dziś rzadko kto ma okazję zerwać grejprut prosto z drzewa. Dlatego kupując owoc w sklepie czy na rynku, zwróćmy uwagę na jego wygląd – wybierajmy owoce ciężkie, okrągłe o cienkiej skórce, soczyste. Grejpfruty najlepiej przechowywać w temperaturze pokojowej – wtedy wytrzymają około dwóch tygodni. W lodówce te owoce można trzymać około miesiąca. Ostrożność należy zachować przy przyjmowaniu leków - grejpfrut może podnosić stężenie niektórych leków we krwi.
Na listopadową chandrę polecamy zaś świeżo wyciskany sok z grejpfruta i pomarańczy.
Na zdrowie!
Źródła: Moda na zdrowie 3/2007, Moda na zdrowie 11/2006, wikipedia, PAP Nauka w Polsce, nauka.dziennik.pl, swiat-zdrowia.pl
Beata Mąkolska
www.wellness.fit.pl