Co musi zrobić dziewczyna, aby stanąć na scenie Mr. Olympia?

Kibice piłki nożnej czekają na Mistrzostwa Świata. Kibice kolarstwa z zapartym tchem śledzą każdy etap Tour de France. Kibice kulturystyki odliczają minuty do startu zawodów Mr. Olympia. W tym roku, po raz pierwszy w historii, w kategorii „bikini fitness” wystąpi reprezentantka naszego kraju, ambasadorka Olimp Sport Nutrition – Adrianna Kaczmarek
2020-12-18 00:00
Udostępnij
Co musi zrobić dziewczyna, aby stanąć na scenie Mr. Olympia?
Jej historia inspiruje. Adrianna Kaczmarek to tytan pracy. Jak zaczynała? Zawsze była aktywna. Od piątego roku życia chodziła na zajęcia z pływania, a przez 7 lat pływała zawodowo, startując z sukcesami w różnych zawodach. Przez 5 lat jeździła konno, również startując w zawodach.
 

- Taka już jestem. Gdy coś robię, daję z siebie wszystko. Kocham zdrową rywalizację i konkurowanie – mówi o sobie Ada.

Źródło: materiały prywatne.

Źródło: materiały prywatne.

Pierwsze przygotowania do startów

Na siłownię zabrał ją brat, ale na karnet i starty w zawodach zarobiła już sama. Miała 17 lat, gdy pierwszy raz wzięła udział w zawodach kulturystycznych. Jak się do nich przygotowywała jako nastolatka?
 

- Wstawałam o 4 rano. Szłam do pracy, następnie do szkoły, gdzie byłam do 14-15. Prosto po szkole biegłam na trening, a następnie znowu do pracy. Dopiero potem wracałam do domu – opowiada Ada.

Co ciekawe, nawet w szkole pracowała. Zajmowała się sprzedażą…sałatek!
 

- To były naprawdę dobre, pożywne sałatki, na przykład z makaronem. Sprzedawałam je za około 7-9 zł. Pół szkoły kupowało ode mnie te sałatki. Przygotowywałam je dzień wcześniej, wieczorem, w firmie mojego wujka. Teraz jedzenie szykuję już tylko dla siebie, ale firma wujka nadal istnieje! – wspomina Ada.

Wszystko albo nic

Bycie profesjonalnym sportowcem to nie jest praca na etat. Nie kończy się, gdy wychodzisz z siłowni. To przygotowania 24h/7. Sukces nie przychodzi, gdy stosujesz półśrodki. Ada doskonale o tym wie, dlatego w pewnym momencie swojego życia postanowiła, że wszystko podporządkuje treningom i startom w zawodach.
 

- Cykl startów w zawodach determinuje wszystkie aspekty mojego życia. Od tego, w jakiej fazie przygotowań jestem, zależy na przykład moja suplementacja, kiedy pojadę na wakacje, czy wyjdę na obiad do restauracji lub zjem coś spoza swojej rozpisanej diety. Żyję w takim systemie od tak dawna, że nawet moja babcia przestała mnie już namawiać na ciasto, gdy ją odwiedzam. Zresztą cała rodzina akceptuje i szanuje to, że tak wygląda moja praca - mówi Ada.

Nieważne gdzie jest, zawsze ma przy sobie: jedzenie, wodę oraz wagę spożywczą. 
Żródło: Instagram Ady.

Nieważne gdzie jest, zawsze ma przy sobie: jedzenie, wodę oraz wagę spożywczą. Żródło: Instagram Ady.

Jak sama jednak podkreśla, to droga, którą sama sobie wybrała. To jest jej praca, jej marzenia i jej pasja. Nawet gdy nie jest w sezonie startowym, różne kontrakty zobowiązują ją do ciągłego bycia w formie. Dlatego kocha to, co robi – gdyby było inaczej, nie byłaby w stanie tego wytrzymać.
Źródło: Instagram Ady

Źródło: Instagram Ady

Ostatnia prosta

19 grudnia Ada spełni swoje największe marzenie – stanie na scenie podczas zawodów Mr Olympia. Dwa razy w tym roku była już przygotowana do startu, gdy pandemia pokrzyżowała jej plany. Nawet te zawody, ze względu na restrykcje w stanie Nevada, nie odbędą się jak zwykle w Las Vegas, a w Orlando. Aby nic jej nie zatrzymało na ostatniej prostej po spełnienie marzeń, Ada już pierwszego listopada wyjechała z kraju. Cały plan podróży do Stanów przygotowała sama, biorąc pod uwagę zmieniające się w każdym państwie restrykcje. Odbyła dwutygodniową kwarantannę na Cyprze, a następnie udała się przez Dubaj do Stanów Zjednoczonych. Ostatni etap jej podróży trwał dokładni 41 godzin.
Źródło: Instagram Ady

Źródło: Instagram Ady

Ada ostatnie dwa miesiące spędziła sama – do konsultacji z trenerem i rozmów z bliskimi musiał jej wystarczyć Internet. Wróci do domu tuż przed świętami. Cały zespół Olimp Sport Nutrition trzyma kciuki, aby był to powrót po szczęśliwych zawodach!
IMG-6538.jpg