Nie daj się jesiennej depresji - 8 sposobów walki z Jesienna Chandrą

Zmiany ciśnienia, skoki temperatury i brak światła mogą wywołać przygnębienie i melancholię. To typowe objawy dość częstej o tej porze roku przypadłości – tzw. jesiennej depresji. W skrajnych przypadkach może ona nawet przerodzić się w prawdziwą depresję, która wymaga farmakologicznego leczenia. Na szczęście z jesiennym „dołkiem” łatwo sobie poradzić
fit.pl
2015-10-02 00:00
Udostępnij
Nie daj się jesiennej depresji - 8 sposobów walki z Jesienna Chandrą

Przyczyny pojawienia się jesiennej melancholii są dość banalne – powodują ją wahania ciśnienia i temperatury, a przede wszystkim brak światła. Nasz organizm, przyzwyczajony do dużej dawki słońca podczas lata, może zareagować na jego brak problemami z zasypianiem, rozdrażnieniem, spadkiem wagi i bólami głowy. Taki stan może utrzymywać się nawet przez kilka tygodni i przerodzić się w zimową depresję, która objawia się z kolei nadmierną sennością i zwiększonym apetytem na słodycze. Wtedy w najlepszym wypadku grozi nam otyłość, a w najgorszym prawdziwa depresja, którą trzeba leczyć odpowiednimi lekarstwami.

Jak tego uniknąć? Jak zwykle w takich przypadkach wszystko zależy od odpowiedniego podejścia do sprawy. Najważniejsze jest odpowiednie nastawienie psychiczne, a oprócz tego aktywność fizyczna i odpowiednia dieta. Oto kilka sposobów na jesienne wahania nastroju:

Ćwicz. Najlepiej kilka razy w tygodniu przynajmniej kilkadziesiąt minut. Nieważne czy będzie to siłownia, fitness klub, czy wreszcie bieganie lub intensywny spacer po parku. Ćwiczenie pobudza wydzielanie endorfiny (tzw. hormonu szczęścia), co poprawi nam nastrój i sprawi, że poczujemy się lepiej. Poza tym, osoby regularnie ćwiczące są odporniejsze na infekcje, więc rzadziej chorują.

Nie popadaj w apatię. Szaruga za oknem i długie jesienne wieczory skłaniają do popadania w melancholię i niewesołych rozmyślań. Można wykorzystać jesienne wieczory jako okazję do wyciszenia i refleksji, ale trzeba uważać, żeby nie przesadzić. W jesienny wieczór warto spotkać się z przyjaciółmi, obejrzeć komedię albo zaplanować egzotyczną podróż. Jeśli nie możesz sobie na nią pozwolić – niech to będzie choćby rowerowa przejażdżka po okolicach albo długa, piesza wycieczka.

Wysypiaj się. Po pierwsze dlatego, że poprawi to twoje samopoczucie, a po drugie dlatego, że wzmocni to odporność twojego organizmu. Najlepiej spać przynajmniej 8 godzin na dobę. Nie da się wyspać na zapas albo nadrobić zaległości w weekend, więc lepiej kłaść się spać o tej samej poprzez i spać tyle samo. Jeśli zdarzy się zarwać noc, następnego dnia wstań o tej samej porze, co zwykle, a wieczorem połóż się wcześniej.

Walcz z szarzyzną. Wielu psychologów radzi by w przypadku melancholii kolorowo się ubierać, słuchać muzyki i otaczać się kolorowymi rzeczami. Te drobne zdawałoby się rzeczy bardzo pozytywnie wpływają na nasz nastrój. Skoro na zewnątrz robi się szaro, dlaczego ma być tak samo w naszym mieszkaniu? Lepiej otoczyć się kolorowymi rzeczami, założyć czerwoną kurtkę i zamiast zajmować się nużącymi rzeczami pójść na dyskotekę albo pogra c w piłkę.

Często się kochaj. Po pierwsze dlatego, że to przyjemne, po drugie dlatego, że poprawi to ci nastrój, a po trzecie dlatego, że cię to wzmocni. Osoby aktywne seksualnie są bowiem o 30 % bardziej odporne od pozostałych. Dzieje się tak dlatego, że osoby aktywne seksualnie są wystawione na działanie większej liczby zarazków, a w związku z tym ich organizmy produkują więcej przeciwciał i łatwiej sobie radzą np. z wirusami i zarazkami.

Zacznij od rana. Kiedy ciężko wstać z łóżka, trzeba się zmobilizować. Pomóc może np. energetyczna muzyka lub ciepły prysznic. Ostrożnie z poranną kawą  - kofeina pobudza, ale na krótko, a w dużych dawkach może powodować rozdrażnienie. Lepiej więc zacząć dzień od herbaty – również pobudza, a działa dłużej i nie powoduje niepokoju, jak kawa.

Zwróć uwagę na to, co jesz. To też ma niebanalny wpływ na samopoczucie. Jedz dużo otrębów, płatków owsianych, orzechów i ryb – zawarty w nich selen ma działanie antydepresyjne. Jesienna dieta powinna być ponadto bogata w magnez, lecytynę i witaminę B.

Doświetl się. Fototerapia jest uważana za najskuteczniejszą metodę walki z sezonową depresją. Można skorzystać z naświetlających lamp np. w gabinetach odnowy biologicznej lub w domu, ale do tego potrzebna jest specjalna lampa, która dość dużo kosztuje.

A jeśli to wszystko nie pomoże? Jeśli apatia, bezsenność lub nadmierna senność, uczucie ciągłego zmęczenia i przygnębienie trwa dłużej niż dwa tygodnie – koniecznie idź do lekarza. To może być prawdziwa depresja a z nią nie ma żartów. Lepiej ją wyleczyć lekarstwami, niż czekać aż sama minie.