Dieta Kopenhaska - mało racjonalna dieta

Był czas, kiedy dieta kopenhaska robiła wielką furorę. Na szczęście czas jej świetności już minął i coraz mniej osób decyduje się na jej stosowanie. To jedna z najmniej racjonalnych diet alternatywnych  
fit.pl
2012-03-19 00:00
Udostępnij
Dieta Kopenhaska - mało racjonalna dieta

Nazwa diety sugeruje, że pochodzi ona z Danii, ale tak na prawdę nie jest do końca pewne, kto i gdzie tę dietę wymyślił. Stosowanie jej ma zapewnić rewelacyjne efekty – szybki spadek masy ciała i poprawę metabolizmu. Nic dziwnego, że mimo restrykcyjnych nakazów i zakazów, jakie obowiązują w czasie jej stosowania, wielu desperatów postanowiło sprawdzić jej działanie na własnym ciele.

Specyficzny dobór pokarmów

Tajemnica diety kopenhaskiej tkwi w minimalnych ilościach spożywanej żywności i specyficznym doborze pokarmów. Podstawę jadłospisu stanowią chude mięso, jajka, warzywa oraz w ograniczonych ilościach owoce. Wyklucza się natomiast produkty zbożowe, słodycze i alkohol. Charakterystycznym elementem menu w diecie kopenhaskiej jest kawa, którą należy pić codziennie w ramach śniadania. Zawarta w niej kofeina ma pobudzać przemianę materii i przyspieszać chudnięcie. Dla uzyskania optymalnego efektu oczyszczenia organizmu należy dodatkowo wypijać w ciągu dnia minimum 2 litry niegazowanej wody mineralnej. Picie wody polecane jest również jako sposób na to, by zmniejszyć nieuniknione uczucie głodu.

Trzynaście dni diety

Dieta kopenhaska zaplanowana jest na 13 dni. Każdego dnia jada się trzy posiłki. Śniadanie to kawa z kostką cukru. Lunch i obiad są bardzo podobne – składają się z porcji produktów dostarczających białka (mięso, ryby, jajka, twarożek, jogurt) oraz warzyw lub owoców. Dieta jest bardzo restrykcyjna, podczas jej stosowania nie ma miejsca na jakiekolwiek dodatkowe jedzenie. Jeśli podczas kuracji wypije się lampkę wina, piwo, skusi na słodycze czy chociażby gumę do żucia, dietę uważa się za przerwaną. Jest to równoznaczne z zaprzepaszczeniem szans na uzyskanie spodziewanych efektów.

Opinia ekspertów Fit.pl

Jeśli wytrwamy na diecie kopenhaskiej do końca z pewnością będziemy ważyć mniej, jednak niższą masę ciała będziemy musieli przypłacić spadkiem kondycji fizycznej i psychicznej. Restrykcyjne posiłki mogą przyczynić się do wielu niekorzystnych efektów ubocznych, wśród których należy wymienić pogorszenie samopoczucia, zaburzenia funkcji przewodu pokarmowego, obniżenie tempa metabolizmu oraz ogólne osłabienie organizmu. Z pewnością nikogo nie trzeba przekonywać, że picie kawy w ramach śniadania nie jest najlepszym pomysłem. To fakt, że zawarta w niej kofeina pobudza metabolizm, ale efekt ten i tak jest niwelowany niskokalorycznymi, źle zbilansowanymi posiłkami. Poza tym picie kawy na czczo może przyczynić się do wypłukiwania ważnych witamin i składników mineralnych oraz nadkwasoty. Niektóre zalecenia obowiązujące w diecie kopenhaskiej pozbawione są logiki np. niewiadomo, dlaczego jednego dnia na śniadanie oprócz kawy należy dodatkowo zjeść grzankę albo dlaczego niektóre posiłki są bardziej obfite i urozmaicone, a inne ascetyczne i monotonne.

dr Aleksandra Czarnewicz-Kamińska
dr Joanna Anna Walczak