 W 2005 roku na Manhattanie, podczas sesji jogi  na salę wbiegła suczka, o wdzięcznym imieniu Diana, której właścicielką była jedna z ćwiczących i wspólnie ze swoją panią zaczęła wykonywać pozycję... „pies z głową do góry”.  (Pozycja ta pobudza ciało i wycisza umysł. Usuwa zmęczenie i odświeża ciało. Rozciąga nogi i kręgosłup, dzięki czemu zmniejszają się bóle w dole pleców). Pozostali ćwiczący uznali, że to doskonały pomysł i na następne zajęcia przyszli ze swoimi pupilami. I tak zaczął się trend zwany dogą, czyli joga z psem. Instruktorka jogi Suzi Teitelman, pierwsza w Stanach Zjednoczonych zdecydowała się na prowadzenie specjalnych zajęć dla psów i ich właścicieli. Uległa naciskom kobiet, które chciały, by ich pupile mogły ćwiczyć, tak jak Diana.
W 2005 roku na Manhattanie, podczas sesji jogi  na salę wbiegła suczka, o wdzięcznym imieniu Diana, której właścicielką była jedna z ćwiczących i wspólnie ze swoją panią zaczęła wykonywać pozycję... „pies z głową do góry”.  (Pozycja ta pobudza ciało i wycisza umysł. Usuwa zmęczenie i odświeża ciało. Rozciąga nogi i kręgosłup, dzięki czemu zmniejszają się bóle w dole pleców). Pozostali ćwiczący uznali, że to doskonały pomysł i na następne zajęcia przyszli ze swoimi pupilami. I tak zaczął się trend zwany dogą, czyli joga z psem. Instruktorka jogi Suzi Teitelman, pierwsza w Stanach Zjednoczonych zdecydowała się na prowadzenie specjalnych zajęć dla psów i ich właścicieli. Uległa naciskom kobiet, które chciały, by ich pupile mogły ćwiczyć, tak jak Diana.Doga obejmuje delikatny masaż zwierzęcia, ćwiczenia rozciągające dla psów i ich właścicieli, ale również medytację i ćwiczenia relaksacyjne. Jak podkreślają instruktorzy doga to nie tylko trening ciała psa, ale również trening jego ducha.
Joga z psem ma świetny wpływ na zwierzęta i pogłębia ich więź z właścicielem. Oczywiście psy nie mogą wykonywać wszystkich asanów. Dla czworonogów opracowane są specjalne ćwiczenia, które psy mogą wykonywać samodzielnie lub z pomocą człowieka. W niektórych pozycjach jogicznych to pies wspina się na właściciela, ale czasem to on jest oparciem.
|  |  | 
Instruktorzy dogi ostrzegają, by właściciele nie zmuszali psów do wykonywania asanów, których pupile nie są w stanie wykonać. Bardzo ważne dla ćwiczących jest również zachowanie równowagi oddechowej. By złapać rytm oddechu psa, najwygodniej jest go po prostu położyć na sobie. Po chwili wspólnego leżenia i serii głębokich wdechów i wydechów oddechy się synchronizują.
W polskich klubach jogi nie ma jeszcze oferty dogi, ale kto wie? Może już wkrótce zawita do Polski?
 
                           
                                     
                                     
                                     
                                     
                               
                               
                               
                              