Zakończyła się 6. Edycja „Tańca z gwiazdami”. Program nieco niespodziewanie wygrała Anna Guzik, odtwórczyni tytułowej roli w serialu „Hela w opałach”. O Kryształową Kulę rywalizowała z Justyna Steczkowską.
fit.pl
2007-11-26 00:00
Udostępnij
Hela wygrała porshe
Zakończyła się 6. Edycja „Tańca z gwiazdami”. Program nieco niespodziewanie wygrała Anna Guzik, odtwórczyni tytułowej roli w serialu „Hela w opałach”. O Kryształową Kulę rywalizowała z Justyna Steczkowską.

To zaskakujący wynik, bo znacznie wyższe oceny od sędziów otrzymała Justyna Steczkowska – za każdy z trzech zaprezentowanych tańców zainkasowała komplet punktów. Jednak zwycięzcę wybierali widzowie, którzy oddali więcej głosów na Annę Guzik. Aktorka otrzymała 60 procent głosów.

Justyna Steczkowska i jej partner Stefano Terrazino najpierw zatańczyli cha-chę i american smooth. Obydwa tańce bardzo podobały się sędziom, którzy bez wahania przyznali tej parze maksymalną liczbę punktów. Anna Guzik i Łukasz Czarnecki zaczęli nieco gorzej, bo za pierwszy taniec (jive) otrzymali zaledwie 34 punkty. Jednak drugi taniec – tango – był już bardzo dobry i został doceniony przez jury 40 punktami.

Najbardziej emocjonująca była trzecia runda, w której obie finalistki zaprezentowały Freestyle, czyli taniec zawierający elementy różnych technik. W przypadku Justyny Steczkowskiej była to rumba, cha-cha i tango. Taniec był bardzo efektowny i piosenkarka wysłuchała wielu pochwał za swój występ. – Zatkało mnie po raz kolejny – mówił Piotr Galiński. - Mam nadzieję, że będzie mi dane dożyć w Polsce takiego czasu, gdy dla Justyny Steczkowskiej napisze się musical, w którym będzie ona śpiewała i tańczyła.

Wszyscy sędziowie zgodnie podnieśli tabliczki z maksymalną liczbą punktów. Wszystko wskazywało na to, że Anna Guzik będzie musiała bardzo się postarać, żeby zasłużyć na takie same oceny. I udało jej się. Freestyle Anny i Łukasza zawierał elementy quickstepa i walca. Do tego doszły efektowne przebieranki - aktorka w czasie swojego występu zmieniła strój ze spodni na piękną suknię, co bardzo podobało się i widowni sędziom. – Rzadko się zdarza, aby w jednym tańcu zmieścić wszystko. Fantastyczny pomysł – zachwycała się Beata Tyszkiewicz.

Zanim poznaliśmy werdykt widzów, mieliśmy okazję zobaczy jeszcze występ wszystkich par, które brały udział w obecnej edycji. Na parkiecie pojawili się też finaliści 5. edycji "Tańca z gwiazdami" – Krzysztof Tyniec i Kamila Kajak. A po ogłoszeniu werdyktu mieliśmy dodatkowo usłyszeć piosenkę we wspólnym wykonaniu Justyny Steczkowskiej, Isis Gee (wystąpiła też na początku programu), Haliny Mlynkovej, Heleny Vondrackovej i Jacka Kawalca.

Dla tych, którzy są zasmuceni ty, że to już koniec tanecznych emocji, mamy dobrą wiadomość: 9 grudnia, w niedzielę zostanie wyemitowany specjalny odcinek programu "Tańca z gwiazdami". Organizatorzy na razie nie zdradzili, co w nim zobaczymy, ale na pewno możemy się spodziewać kilku niespodzianek.

www.fit.pl