Operacja usunięcia zaćmy jest dziś najczęściej wykonywaną procedurą chirurgiczną na świecie. Mimo to w świadomości społecznej nadal funkcjonuje wiele mitów, które utrudniają pacjentom podjęcie decyzji o leczeniu.
– Pacjenci często myślą, że na zabieg trzeba czekać miesiącami, że jest on bolesny, wiąże się z założeniem szwów i długą rekonwalescencją. To już dawno nieprawda – wyjaśnia dr n. med. Violetta Tomczyk-Dorożyńska, dyrektor medyczna Kliniki Oko-Test w Nowym Targu i Olkuszu – placówki specjalizującej się w operacjach zaćmy, która według statystyk NFZ w 2025 r. jest w czołówce małopolskich ośrodków z największą ilością przeprowadzonych tego typu zabiegów oraz z najkrótszym czasem oczekiwania na operację.
Nowe standardy usuwania zaćmy
Zaćma, choć powszechna, obecnie może być niezwykle precyzyjnie usuwana, bez bólu i obarczania pacjenta długim czasem rekonwalescencji. Nowoczesne sztuczne soczewki, zaawansowane okulistyczne technologie operacyjne i doświadczenie zespołu chirurgicznego sprawiają, że operacja jest szybka i daje efekty, które jeszcze dekadę temu były nieosiągalne.
– Naszym celem jest obecnie nie tylko przywrócenie dobrego widzenia, ale również zapewnienie pacjentom pełnego komfortu życia – bez konieczności sięgania po okulary i z gwarancją bezpieczeństwa zabiegu – zapewnia okulistka.
Kilkunastominutowa operacja już po 2 tygodniach od konsultacji
Dzisiejsza operacja zaćmy trwa zaledwie kilkanaście minut i odbywa się w trybie tzw. chirurgii jednego dnia. Pacjent spędza w klinice 2–3 godziny, a następnego dnia może wrócić do codziennych czynności. Zabieg wykonuje się przez mikroskopijne, 2-milimetrowe nacięcie, które zasklepia się samo – bez konieczności zakładania szwów.
Operacja jest bezbolesna, wykonywana w znieczuleniu miejscowym, a kolejki – także na NFZ - wbrew obawom pacjentów znacząco się skróciły do zaledwie kilku tygodni.
W samej Małopolsce na zabieg czeka się obecnie średnio 35 dni. W przypadkach pilnych pacjenci są operowani po ok. 11 dniach. W ośrodkach takich jak Oko-Test, w którym w tym roku wykonano już ponad 1,5 tys. zabiegów, czas oczekiwania na operację w ramach NFZ wynosi średnio nawet tylko 2 tygodnie! To ogromna zmiana w porównaniu z sytuacją sprzed kilku lat, gdy pacjenci czekali nawet na zabieg ponad rok.
– To ważne, aby pacjenci mieli dostęp do zabiegów, bo im wcześniej wykonamy operację, tym szybciej wraca się do pełnej sprawności, a ryzyko powikłań jest mniejsze – wyjaśnia dr Violetta Tomczyk-Dorożyńska.
Rewolucja w soczewkach wewnątrzgałkowych
Coraz większe znaczenie mają nie tylko umiejętności chirurga, ale i materiały stosowane podczas zabiegu.
Zaćma to zmętnienie własnej soczewki oka. W trakcie operacji usuwa się ją i zastępuje sztuczną soczewką wewnątrzgałkową. Standardowe soczewki jednoogniskowe wszczepiane na NFZ pozwalają na dobre widzenie do dali, ale pacjent po operacji często musi nosić okulary do bliży.
- Postęp technologiczny wprowadził nowe rozwiązania takie jak soczewki wieloogniskowe EDOF (Extended Depth of Focus) czy najnowsze implanty z optyką spiralną, które zapewniają pełen zakres widzenia: do dali, bliży i odległości pośrednich. Dzięki unikalnej konstrukcji i technologii optycznej, wykorzystującej algorytmy AI do projektowania krzywizny, soczewki te umożliwiają płynne ogniskowanie obrazu w różnych odległościach, minimalizując ryzyko efektów ubocznych, takich jak efekt halo. Nie są one refundowane, ale pacjent może je wybrać odpłatnie – wyjaśnia lek. Tomasz Tomczyk z Oko-Test.
Precyzja zabiegów dzięki nowoczesnym technologiom okulistycznym
Nie bez znaczenia są również technologie wspierające chirurgów. Dzisiejsze zabiegi usuwania zaćmy wykonuje się metodą fakoemulsyfikacji ultradźwiękowej, z wykorzystaniem cyfrowych mikroskopów operacyjnych 3D w jakości 4K.
Dają one chirurgowi niezwykle dokładny obraz oka, a wbudowane systemy nawigacji pozwalają precyzyjnie wszczepiać soczewki, minimalizując ryzyko błędu. Obraz pola operacyjnego widzi cały zespół, co ułatwia współpracę i skraca czas zabiegu. Dodatkowe funkcje ograniczają obciążenie siatkówki światłem operacyjnym, a laserowe skanery umożliwiają kontrolę przekrojów oka w czasie rzeczywistym.
– Nowoczesna technologia daje nam narzędzia, które przekładają się bezpośrednio na bezpieczeństwo pacjenta i jakość efektów leczenia – podkreśla dr Violetta Tomczyk-Dorożyńska.
Dlaczego nie warto zwlekać z zabiegiem
Zaćma nie cofa się samoistnie. Z czasem zmętnienie soczewki pogłębia się, coraz bardziej ograniczając widzenie. Co więcej, badania wskazują, że nieleczona zaćma wpływa na pogorszenie zdolności poznawczych i przyspieszenie procesów demencji.
– Im wcześniej wykonamy zabieg, tym większe bezpieczeństwo dla pacjenta oraz szybszy powrót do pełnej sprawności. Operacja zaćmy to dziś nie tylko kwestia komfortu widzenia, ale także jakości życia i sprawności osób starszych – zaznacza specjalistka Oko-Test.