Eksperci ostrzegają, że osoby w wieku podeszłym są szczególnie narażone na tzw. zespół kruchości, który zwiększa wrażliwość organizmu na działanie nawet pozornie łagodnych substancji.
Dlaczego warto mieć przy sobie listę przyjmowanych leków?
– „Jeśli przyjmujesz kilka leków, poinformuj o tym każdego specjalistę, do którego się udajesz. Najlepiej miej przy sobie listę przyjmowanych leków” – radzi Bożena Szymańska, ekspertka kampanii DOZkonała Lekcja Zdrowia.
Brak takiej informacji może doprowadzić do dublowania substancji czynnych – a to prosta droga do niebezpiecznych działań niepożądanych. Leki o podobnym składzie bywają sprzedawane pod różnymi nazwami handlowymi, co dodatkowo zwiększa ryzyko przypadkowego przedawkowania.
Farmaceuta kliniczny dr Adrian Bryła zwraca uwagę, że pacjenci trafiają do szpitala nie tylko z powodu interakcji lekowych, ale również przez sumowanie się skutków ubocznych tych samych substancji. To zjawisko szczególnie często dotyczy osób leczonych przez wielu specjalistów jednocześnie.
Przykłady groźnych połączeń
Niektóre grupy leków, np. inhibitory pompy protonowej stosowane bez uzasadnienia, mogą wywoływać tzw. sensytyzację bólu – organizm staje się nadwrażliwy i reaguje silniejszym bólem. Z kolei zdublowanie leków przeciwpłytkowych lub antykoagulantów może prowadzić do krwawień.
– „Często trafiają do szpitala pacjenci przeładowani serotoniną albo z krwawieniami. Przyczyną jest brak świadomości, że stosowane preparaty mają ten sam mechanizm działania” – wyjaśnia dr Bryła.
Uważaj na suplementy – nie każdy działa bezpiecznie
Wielu pacjentów uważa, że suplement diety to coś zupełnie nieszkodliwego. Tymczasem źle dobrane suplementy mogą wchodzić w interakcje z lekami i pogarszać stan zdrowia.
Z badań Polsenior II wynika, że aż 35% pacjentów geriatrycznych przyjmuje średnio pięć leków na receptę, a jedna trzecia z nich – dodatkowo suplementy diety.
Niektóre popularne preparaty z ashwagandą czy różeńcem górskim są przeciwwskazane przy bólach neuropatycznych, ponieważ mogą je nasilać.
Suplementy z nieznanych źródeł – realne zagrożenie dla zdrowia
Osoby po leczeniu onkologicznym często kupują suplementy „na wzmocnienie” z niesprawdzonych źródeł. Badanie opublikowane w czasopiśmie Cancer pokazało, że 40% pacjentów onkologicznych stosuje suplementy bez konsultacji z lekarzem, a 19% wierzy, że dzięki temu choroba nie wróci.
– „Nawet 60% pacjentów onkologicznych sięga po preparaty nieprzebadane, które mogą zawierać szkodliwe substancje, a nawet trucizny wykorzystywane w przemyśle chemicznym. Najbezpieczniejszym miejscem zakupu suplementu diety jest apteka” – ostrzega dr Bryła.
Farmaceuta – Twój sojusznik w dbaniu o zdrowie
Farmaceuci mają ogromną wiedzę na temat interakcji lekowych. Warto pytać ich o wszystko, co dotyczy przyjmowanych preparatów.
– „Często to, co pacjent uważa za nową chorobę, jest w rzeczywistości skutkiem niepożądanym leku lub jego niewłaściwego połączenia z innym środkiem. Dlatego rozmowa z farmaceutą może uchronić przed zbędnym leczeniem i poważnymi komplikacjami” – tłumaczy dr Bryła.
Suplement w prezencie dla dziadka? Zastanów się dwa razy
W okresie świątecznym chętnie kupujemy seniorom suplementy diety jako „zdrowy” prezent. Jednak niewłaściwy preparat może zaszkodzić bardziej, niż pomóc.
– „Zanim kupisz suplement, dowiedz się, co dziadek już przyjmuje. Farmaceuta w aptece pomoże dobrać bezpieczne rozwiązanie” – radzi dr Bryła.
Ekspertka Bożena Szymańska dodaje, że edukacja pacjentów w tym zakresie to klucz do bezpieczeństwa. – „Prawidłowe stosowanie leków i suplementów obejmuje przestrzeganie dawkowania, czasu przyjmowania i sposobu podania. Wiedza i świadomość pacjenta to najlepsza profilaktyka powikłań zdrowotnych”.
Edukacja i rozsądek zamiast przypadkowej suplementacji
Kampania DOZkonała Lekcja Zdrowia przypomina, że odpowiedzialne stosowanie leków i suplementów może realnie poprawić jakość życia. Konsultacja z farmaceutą czy lekarzem to nie formalność, lecz najprostszy sposób, by uniknąć zagrożeń i działać naprawdę dla zdrowia.