Prawie wszystkie z proponowanych ćwiczeń można wykonywać nawet czekając w kolejce do wyciągu.
Rozgrzewamy się
Stojąc na desce lub na śniegu wykonujemy kilka płynnych przysiadów, a na koniec utrzymujemy ciało w pozycji zjazdowej jak demonstrują na zdjęciu Łukasz i Jakub:
![blizniacy z kadry min](/img/2014/01/blizniacy_z_kadry_min.jpg)
Rozgrzewamy tułów i rozciągamy mięśnie piersiowe
W pozycji rozkrocznej, trzymamy snowboard pod stawami łokciowymi tak, że odczuwamy lekkie rozciąganie mięśni klatki piersiowej i wykonujemy powolną rotację górnej części ciała, na przemian w prawą i lewą stronę. Dodatkowo wykonujemy krążenia ramion do tyłu i potem do przodu:
W kolejnym ćwiczeniu utrzymując oburącz pionowo ustawioną deskę, opuszczamy tułów, rozciągając mięśnie piersiowe i obręczy barkowej. Jednocześnie rozgrzewamy stawy biodrowe i kręgosłup:
![snowboard tulow i tylne uda min](/img/2014/01/snowboard_tulow_i_tylne_uda_min.jpg)
Rozciągamy mięśnie tylne - uda i łydki
Następnie dalej podtrzymując się deski, przechodzimy do pozycji rozciągającej tylne mięśnie uda i mięśnie łydki. W tym celu uginamy nogę postawną i pochylamy tułów do wyciągniętej i opartej o piętę, drugiej nogi. Utrzymujemy prosty kręgosłup i wciągnięte mięśnie brzucha:
![snowboard wypad min](/img/2014/01/snowboard_wypad_min.jpg)
Rozciągamy mięśnie przednie uda i ćwiczymy równowagę
Stojąc na jednej nodze staramy się przyciągnąć piętę, zgiętej w kolanie nogi, do pośladka, pomagając sobie przeciwna ręką. Dla wzmocnienia efektu rozciągania biodra wypychamy nieco do przodu, ale nie wyginamy się w lędźwiach. Zmieniamy nogę:
![102 snowboard blizniacy min](/img/2014/01/102_snowboard_blizniacy_min.jpg)
Rozciągamy wewnętrzne mięśnie uda i rozgrzewamy mięśnie nóg.
Stojąc w wypadzie utrzymujemy napięcie mięśni wewnętrznych uda od strony nogi wyprostowanej. Jednocześnie wzmacniamy mięśnie nogi w wypadzie oraz rozgrzewamy i rozciągamy stawy biodrowe i kolanowe. Zmieniamy nogi:
![snowboart tulow min](/img/2014/01/snowboart_tulow_min.jpg)
Już podczas jazdy przestrzegamy zasad bezpieczeństwa, nie zatrzymujemy się na zwężeniach i poniżej niewidocznych miejsc, starając się utrzymywać kontrolowaną szybkość jazdy. Co w praktyce oznacza możliwość zatrzymania się w każdej sytuacji. Życząc radosnych szusów wraz z Kubą i Łukaszem Hoły pozdrawiamy Czytelników portalu FIT.PL i zachęcamy do stosowania powyższych ćwiczeń.
dr Jolanta Ignaszewska-Kühbauch www.fit.pl