Tradycyjne warzywa mogą się przejeść. Warto zastąpić je wtedy mniej znanymi jarzynami
fit.pl
2009-06-10 00:00
Udostępnij
Warzywa,  których nie znasz

Jeśli przejadły ci się brokuły, kalafior i marchewka to znak, że pora wprowadzić do kuchni odrobinę świeżości i egzotyki. Oto lista czterech zdrowych warzyw, o których istnieniu możesz nie wiedzieć.


Choć nie kupisz ich w pierwszym napotkanym warzywniaku, egzotyczne smakołyki warte są polecenia nie tylko ze względów smakowych. Warzywa o istnieniu których mogłaś nie mieć zielonego pojęcia, to doskonałe urozmaicenie tradycyjnej kuchni.


Yucca


arracachaBiały korzeń o dużej zawartości skrobi pochodzi z Ameryki Południowej. Warzywo nazwą przypomina kwiat dobrze znany miłośnikom ogrodnictwa, ale w przeciwieństwie do jego liści, doskonale smakuje w każdej postaci: na surowo, gotowane, pieczone i grillowane. Yucca bogata jest w witaminę C oraz węglowodany, za to jej kaloryczność jest naprawdę niewielka.


Egzotyczne warzywo najlepiej smakuje w postaci piure z dodatkiem czosnku. Aby je przygotować wystarczy ugotować yuccę, odsączyć i wrzucić na rozgrzaną patelnię z dodatkiem dwóch rozgniecionych ząbków czosnku, dwóch szklanek mleka, łyżki soku z cytryny i odrobiny soli. Po dwóch minutach całość należy dokładnie zmiksować.


Arracacha


To także, pochodząca z Ameryki Południowej, roślina korzenna. Wyciągnięta prosto z ziemi jest wąska na początku i szersza przy liściach. Tamtejsza ludność nie bez powodu ochrzciła ją mianem „biała marchewka”.


Arracacha doskonale sprawdzi się jako substytut polskich ziemniaków. Dodając ją do niedzielnego obiadu lepiej przygotować się na jej charakterystyczny aromat. Mało znane warzywo to mieszanka smaków selera, grillowanej kapusty i orzechów kasztanowca. Mimo specyficznego aromatu, arracacha jest bogatym źródłem żelaza, wapnia i witaminy A.

[-------]


Na świecie ceniona jest zupa ugotowana na bazie tego egzotycznego przysmaku. Jej przygotowanie jest proste. Wystarczy ugotować kilogram arracachy, zmiksować blenderem i odstawić na chwilę. Metodą saute przygotuj dwie duże cebule i dwa pomidory, dopraw do smaku solą i pieprzem, potem także zmiksuj.


Fiddleheads


fiddleheadsDziwnie wyglądające warzywo to tak naprawdę... nierozwinięte pędy paproci. Zebrane dostatecznie wcześnie i odpowiednio przyrządzone są nie tylko smaczne, ale także bogate w witaminy A, C oraz błonnik.


Podsmażone przez 12-15 minut pędy paproci, posmarowane masłem i doprawione solą to przysmak goszczący na wielu stołach. Pamiętaj jednak, by nie jeść ich na surowo, ponieważ nieprzetworzone mogą zawierać dużo toksyn.


Daikon


Jeśli lubisz japońskie noodle i sałatki, pokochasz także i to warzywo. Korzeń pochodzący z „Kraju kwitnącej wiśni” wygląda jak duża, biała marchewka. Jest mało kaloryczny, a przy tym bogaty w witaminę C. Doskonale smakuje zarówno gotowany jak i na surowo, na ciepło i na zimno. Diakon działa korzystnie na układ trawienny, oczyszcza organizm i poprawia metabolizm.


Wypróbuj prostą sałatkę – obierz kilogram diakonu i wrzuć na 10 minut do zimnej wody. W międzyczasie pokrój zielony ogórek i dodaj odrobinę morskich wodorostów. Odsącz diakon, dodaj go do miski. Całość polej 3 łyżkami octu winnego, łyżką sosu sojowego i 4 łyżkami oleju roślinnego.

www.fit.pl