Zdrowe zęby dziecka - co powinno jeść w szkole?

Od tego, co przygotujesz swojemu dziecku na drugie śniadanie zależy, czy sięgnie w przyszłości po szkodliwe dla zębów „śmieciowe jedzenie”. Z kolei dobrze skomponowany szkolny posiłek wzmocni zęby i dziąsła twojego dziecka. Dentysta Aleks Charniuk, z kliniki Stankowscy & Białach w Poznaniu podpowiada, co „na ząb” można przygotować dziecku do szkoły
2018-01-03 00:00
Udostępnij
Zdrowe zęby dziecka - co powinno jeść w szkole?

Cukier w śniadaniówkach i epidemia próchnicy

Brytyjczyk Dean Dempsey wywołał burzę w mediach społecznościowych, publikując zdjęcia zawartości lunchboxów dzieci z klasy swojej 4-letniej córki. Nie uszło to uwadze dietetyków z Brytyjskiej Fundacji Żywienia, którzy w niewinnie wyglądających produktach (kanapka z pity, winogrona, słodkie jogurty z owocami, słodki sok) doliczyli się zawartości 49,5 grama cukru, a więc prawie trzykrotnie tyle, ile wynosi dopuszczalne dzienne spożycie cukru w tym wieku. Dietetycy i stomatolodzy są zgodni: brak świadomości rodziców i omijanie wzrokiem etykiet na produktach żywnościowych to pierwszy krok do otyłości i próchnicy.

- Pokarmy bogate w cukry proste przyczyniają się do produkcji kwasów, które osłabiają szkliwo zębów. Wśród produktów najbardziej szkodliwych znajdują się słodkie napoje gazowane, słodycze oblepiające zęby, hamburgery, chipsy i drożdżówki czy pączki – wymienia lekarz dentysta Aleks Charniuk. Tymczasem w Polsce, co trzecie dziecko sięga w szkole po tego typu słodkie przekąski, a 20 % - codziennie pije gazowane słodzone napoje. Rzadziej spożywane są warzywa (2-4 dni w tygodniu). Skutek? Epidemia próchnicy. Tylko w ubiegłym roku stwierdzono ją u 85% polskich 6 – latków i 95% 18-latków.

Zmianę nawyków zacznij od śniadaniówki

Dziecko mające wybór, zawsze sięgnie po słodką przekąskę z reklam. Możesz jednak zachęcać je do jedzenia wartościowych produktów, angażując je w przygotowanie drugiego śniadania dla całej rodziny. Ważne, aby nie korzystać z przetworzonych produktów, lecz wszystko przygotować samodzielnie oraz zadbać o wybór tych z najwyższą zawartością witamin i minerałów niezbędnych do prawidłowego rozwoju kości, zębów i  dziąseł, takich jak wapń, witamina C, D i B6.

Zamiast batona – owoce


Słodką alternatywą dla niezdrowych batoników w śniadaniówce mogą być owoce lub naturalne soki owocowe. Zawierają łatwoprzyswajalne witaminy, mikroelementy i błonnik. Ale uwaga: suszone owoce to źródło cukru i powinny być dodawane w mniejszej ilości. Z kolei jabłka to dla zębów naturalna szczoteczka. Zawierają witaminę C, witaminy z grupy B oraz wiele niezbędnych dla organizmu pierwiastków, takich jak potas, magnez, cynk. Dzięki dużej zawartości wody wspomagają pracę ślinianek, co prowadzi do oczyszczania jamy ustnej z bakterii. Dodatkowo, podczas jedzenia jabłek, masowane są dziąsła. Jabłko warto pokroić w plasterki lub łódeczki, by zachęcić dziecko do chrupania. Po zjedzeniu jabłka nie wolno od razu myć zębów. Zawierają one bowiem kwasy rozmiękczające szkliwo. Warto odczekać kilkanaście minut. Jeśli nie ma przy sobie szczoteczki, to równie dobrze można przepłukać jamę ustną zwykłą wodą.

Warzywa to podstawa


Dzieci powinny spożywać codziennie od dwóch do czterech porcji warzyw. Część z nich np. sałatę, pomidor, ogórek możemy umieścić w pełnoziarnistej kanapce lub przygotować pyszną sałatkę. Zimą możesz dać dziecku termos wypełniony jego ulubioną zupą.

Zielone liście, takie jak jarmuż i szpinak również sprzyjają zdrowiu jamy ustnej. Są bogate w wapń, który buduje szkliwo zębów. Zawierają kwas foliowy, czyli witaminę z grupy B, która przynosi liczne korzyści zdrowotne, w tym zapobieganie stanom zapalnym dziąseł. Wrzuć kilka liści szpinaku do sałatki lub na kawałek domowej pizzy. Można też wspólnie z dzieckiem przygotować odżywcze i zdrowie napoje smoothie. Warzywa kapustne, jak brukselka, brokuły, kalafior, czy wspomniany jarmuż zawierają ponadto fluor, który, obok wapnia, jest głównym budulcem szkliwa.

Surowa marchewka i seler - czyści i chrupie


Zamień chrupki na kolorowe surowe warzywa. W przypadku marchewki i selera to sposób na dostarczenie dziecięcemu organizmowi witamin A i C, zbawiennego dla układu trawienia błonnika, a także minerałów jak np. wapń, potas, magnez i żelazo. Dietetycy i stomatolodzy polecają zjadanie garści surowej marchwi lub selera pod koniec posiłku, bo dzięki temu zmniejsza się ryzyko wystąpienia próchnicy.

Ser dla zdrowego pH


Ser to nie tylko źródło wapnia i białka. Jedząc kwaśne owoce i pijąc naturalnie wyciskane soki cytrusowe, nasze dzieci są narażone na erozję szkliwa, związaną ze zmianą zasadowego pH w ustach na kwaśne. Naukowcy z American Academy of General Dentistry odkryli, że jedzenie sera podnosi pH, zmniejszając tym samym ryzyko wystąpienia próchnicy. Żółty ser nie musi być składnikiem nudnej kanapki. Możesz pokroić go w kostkę lub dodać do sałatki.

Jogurt


Jogurty naturalne są dobrym źródłem wapnia, magnezu i białka. Jest to więc produkt szczególnie polecany w codziennej diecie dzieci. Zawiera niezwykle ważne probiotyki wspierające naturalną mikroflorę jamy ustnej i wypierające bakterie powodujące próchnicę. Na jogurty, w których znajdują się przetworzone owoce lub słodkie syropy powinniśmy jednak uważać. Zawierają one bowiem ogromne ilości węglowodanów prostych. Najlepszym dodatkiem do drugiego śniadania twojego dziecka będzie więc jogurt naturalny. Owoce takie jak np. truskawki lub jagody przygotuj w osobnym pojemniku.

Migdały


Migdały również są bogatym źródłem witaminy B2, wapnia i błonnika, a jednocześnie zawierają niewielką ilość cukru. Niedobory witaminy B2 mogą się objawiać różnymi zmianami zapalnymi w jamie ustnej dziecka, np. często spotykanymi aftami i zajadami. Oprócz tego zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe, które wspomagają prawidłowy rozwój neurologiczny dziecka. Możesz nimi posypać przygotowaną sałatkę lub zapakować je osobno – do chrupania.

Woda i mleko


Według zaleceń Instytutu Żywności i Żywienia dziecko powinno wypijać 100 mln wody na każdy kilogram masy swojego ciała. I to właśnie zwykła, niegazowana i niesłodzona woda powinna być głównym napojem, jaki dziecko zabierze ze sobą do szkoły. Poleca się także wypijanie po posiłku szklanki mleka. Mleko zawiera wapń i białko, dodatkowo zmieniając odczyn w ustach na bardziej zasadowy, eliminując ryzyko wystąpienia próchnicy.

W idealnej śniadaniówce nie powinno zabraknąć też tłuszczy nienasyconych Omega 3 i Omega 6 w postaci kilku kropel oleju roślinnego lub garści orzechów włoskich. Ważny dla zdrowia zębów fluor, działający antybakteryjnie i wzmacniający szkliwo znajdziesz w soi, produktach zbożowych i serach. Witaminę A – ważną szczególnie dla dziąseł dostarczysz dziecku w  maśle, morelach, brzoskwiniach i marchewce. Witamina D – kluczowa dla mocnych zębów – zawarta jest m.in. w  jajkach, rybach, mleku. – Przykładowe dobrze zbilansowane drugie śniadanie składa się z  pełnoziarnistej kanapki, makaronu, lub ryżu, dużej ilości warzyw, owocu i produktu wysokobiałkowego np. kawałka kurczaka, ryby lub jajka. Można też uzupełnić je np. pastą z gotowanej soczewicy lub fasolą. Nie zapominajmy o porcji jogurtu i wodzie mineralnej – proponuje dentysta.

Aby ostatecznie wygrać walkę z próchnicą, pamiętajmy o regularnym szczotkowaniu zębów pastą z fluorem i wizytach u dentysty co 3, 4 miesiące. Niezbędne są też zabiegi zabezpieczające delikatne szkliwo małych ząbków – tzw. lakowanie. To bezbolesny zabieg, który wypełnia bruzdy w zębach bocznych, by utrudnić odkładanie się resztek jedzenia i bakterii próchnicowych. Do tego lakierowanie, czyli pokrywanie zębów warstwą preparatu z fluorem. Regularnie stosowane, zabezpieczą szkliwo zębów mlecznych, zmniejszając ryzyko pojawienia się próchnicy.