Piosenkarka słynie raczej z okrągłych kształtów, ale to zmuszą ją do większej pracy nad kontrolowaniem własnej wagi
fit.pl
2007-01-16 00:00
Udostępnij
Beyonce Knowles
Piosenkarka słynie raczej z okrągłych kształtów, ale to zmuszą ją do kontrolowania własnej wagi. W utrzymaniu swojej wagi w rozsądnych granicach pomaga jej niezwykle popularna wśród gwiazd dieta South Beach.

Główna ideą tej diety jest to, by dobierać produkty według tzw. indeksu glikemicznego. Chodzi o to, by utrzymywać poziom węglowodanów w organizmie na określonym poziomie. Jeśli indeks wynosi mniej niż 50, poziom insuliny we krwi jest stabilny i w organizmie nie odkłada się tłuszcz. Żeby schudnąć, należy jeść produkty o niskim indeksie glikemicznym, a później w celu utrzymania wagi, indeks nie może przekraczać 50. Produkty o niskim indeksie glikemicznym to np. sałata, brokuły, orzeszki ziemne, gorzka czekolada, wiśnie, odtłuszczone mleko, jogurt i spaghetti.

Jak to wygląda w praktyce? Kiedy Beyonce chce schudnąć, je produkty, których wartość glikemiczna wynosi nie więcej niż 35. Dzięki temu zdarzało jej się schudnąć nawet 5 kilogramów w ciągu dwóch tygodni. Później może sobie pozwolić na jedzenie bardziej wartościowych rzeczy, ale i tak zakazane są m.in. chleb, ryż, makaron, piwo, miód, cola itp. Przykładowy jadłospis Beyonce to np. naleśniki z twarogiem na śniadanie, rumsztyk z czerwoną kaszą na obiad i filet z ryby po prowansalsku z gotowanymi ziemniakami na kolację.

Beyonce ma też opracowane triki, które pomagają się w walce z nadwagą. Na przykład dba o to, by spać przynajmniej 9 godzin na dobę. Regularny sen hamuje bowiem apetyt, dodaje energii i przyspiesza wydzielanie hormonu pobudzającego łaknienie. Ponadto, kiedy Beyonce się odchudza prowadzi dziennik. To ułatwia jej kontrolowanie tego, ile je, a ponadto pomaga opracowywać jadłospis.

Ostatnio piosenkarka trochę przesadziła z odchudzaniem. Podczas przygotowań do roli w filmie „Dreamgirls” żywiła się tylko sokiem cytrynowym, syropem klonowym i wodą. Wszystko to po to, by zmieścić się w ubrania mniejsze o dwa numery od tych, które nosi na co dzień. Musiała zrzucić kilka kilogramów, żeby wyglądać wiarygodnie w roli 16-latki. Udało się schudnąć, ale Beyonce powiedziała potem: dosyć! I pofolgowała swoim słabościom. – Mam znowu moje ciało – cieszyła się później. – Najzabawniejsze było to, że mogłam jeść pączki i inne wysokokaloryczne produkty.

Beyoncé stwierdziła ponadto, że zamierza założyć rodzinę i dlatego zamiast się głodzić postanowiła zdrowo się odżywiać i wrócić do poprzednich kształtów. – Nadal zamierzam nagrywać płyty i kręcić filmy, choć z pewnością zwolnię tempo - stwierdziła.

www.fit.pl