Nie wierzę w diety i kocham jeść - twierdzi liderka Pussycat Dolls
fit.pl
2009-04-08 00:00
Udostępnij
Nicole Scherzinger nie wierzy w diety

Jeśli byłabyś jednocześnie jedną z Pussycat Dolls, gwiazdą światowej muzyki, potrafiłabyś tańczyć i śpiewać najlepiej z całej branży, na pewno nie martwiłabyś się zbytnio własną figurą.


Nicole Scherzinger w czasie jednego występu traci około 2,5 kg. Nic dziwnego, że zachowanie szczupłej figury przychodzi jej z łatwością. Mimo to, tak jak większość kobiet z uporem szuka u siebie niedoskonałości. – Muszę popracować jeszcze nad nogami i udami – wzdycha piosenkarka.


30-letnia gwiazda nie daje się jednak zwariować obsesyjnym dbaniem o wygląd.


– Kocham jeść słodycze, ciasta, czekoladki, ser, chleby i makaron. Ale nie wierzę w diety. Zamiast nich staram się dużo biegać. Bycie jedną z Pussycat Dolls zmusza mnie do pracy nad własną kondycją. Muszę ją mieć na scenie – tłumaczy.


Patrząc na figurę Nicole śmiało można powiedzieć, że piosenkarka albo stara się unikać większych ilości ulubionych przysmaków, albo... startuje w wyczerpujących maratonach.


Albo nas po prostu oszukuje.

www.fit.pl