fit.pl
2009-03-02 00:00
Udostępnij
Conrado Moreno i Magda Soszyńska
Para 2. Conrado Moreno i Magda Soszyńska

Conrado Moreno

Kojarzony głównie z programu "Europa da sie lubić", gdzie zgłębia tajemnice hiszpańskiej kultury. Jest przecież Hiszpanem z krwi i kości. Urodził się w Madrycie, gdzie mieszkał do 12 roku życia. Potem jego rodzina przeprowadziła się do Polski. Pamięta, że pierwsze polskie wakacje spędził nad książkami. Musiał nadrobić braki nie tylko w gramatyce i ortografii polskiej, ale też z  innych przedmioty, bo okazało się, że poziom nauczania był wyższy w Polsce niż w Hiszpanii.

Conrado mówi o sobie, że czuje się tak samo Polakiem jak i Hiszpanem. Ubolewa nad tym, że media zawsze „gubią” drugą cześć jego nazwiska, bo podwójne jest zbyt długie. Ponieważ od dziecka żył w dwóch różnych kulturach, postanowił, że będzie dyplomatą, kimś kto buduje mosty miedzy narodami. Po maturze zaczął realizować swoje marzenie i rozpoczął studia w Colegium Civitas na wydziale stosunków międzynarodowych.

Nigdy nie wiązał swojej przyszłości z telewizją ale dał się namówić jednej ze swoich uczennic (Conrado dorabiał do studenckiego budżetu ucząc hiszpańskiego) na wzięcie udziału w castingu do programu „Europa da się lubić”. I udało się.

Chociaż nie zrezygnował ze studiów przyznaje, że bardzo lubi pracę w telewizji. Przyjemność sprawia mu praca konferansjera, występuje też w przedstawieniu estradowym „Rozśpiewana Europa”, ale nie uważa się za osobę popularną. Żartuje, że nazwa programu „Taniec z gwiazdami” w stosunku do jego osoby jest trochę na wyrost.

Program "Taniez z gwiazdami" podobał mu się już od samego początku. Systematycznie śledził zmagania zawodników z pierwszej edycji. Teraz na własnej skórze mógł poczuć emocje występowania na żywo przed tak liczną publicznością.
Conrado wspomina, że na pierwszych treningach czuł się trochę jak na lekcjach wf prowadzonych przez bardzo wymagającą nauczycielkę. Jakoś nie do końca się angażował w naukę i Magda musiała go trochę postraszyć tremą towarzyszącą występowi na żywo. Kiedy opanował podstawowe kroki i mogli tańczyć, zaczęły się przymiarki kostiumów. Ubrał swój frak szyty na miarę i wtedy dopiero poczuł atmosferę programu....i ogromną tremę. Chociaż według niego droga do sukcesu w tańcu to droga przez mękę, przekonał się, że kiedy widać efekty, czuje się ogromną satysfakcją i radość.

Magdalena Soszyńska

Brała udział również w pierwszej edycji programu. Nigdy nie ma dość tańca i związanych z rywalizacją emocji.
Zaczęła tańczyć kiedy miała 8 lat, zapisując się na kurs w miejscowej szkole. Od tamtej pory wzięła udział w wielu turniejach tańca, ale największym jej przeżyciem był Puchar Europy w Moskwie, gdzie zajęła 5 miejsce. Poziom turnieju był bardzo wysoki i nie spodziewała się, że dojdzie tak wysoko w kwalifikacji. Jej tanecznym partnerem jest Marcin Hakiel, podobnie jak on reprezentuje taneczna klasę „S” w tańcach latynoamerykanskich i klasę „A” w tańcach standardowych.

Magda bardzo przeżywa udział w każdym turnieju, ma okropna tremę. Jej sposób na stres to długie i spokojne śniadanie, dlatego najtrudniejsze są dla niej turnieje, które zaczynają się o godzinie ósmej rano.
Magda jeśli nie tańczy to dla odmiany lubi wyskoczyć na jakąś imprezę, żeby... potańczyć. Jest osobą radosną ale trudno jej opanować emocje. Twierdzi, że skoro udało jej się opanować poprzedniego partnera z programu, z tym pójdzie jej jeszcze łatwiej.

www.fit.pl