To tu wszystko się zaczęło. Czy Anglia wreszcie sięgnie po wymarzony puchar Mistrzostw Europy?
Anglicy są głodni zwycięstw, mają młody skład utalentowanych piłkarzy, a dobrym uzupełnieniem wydaje się być ciekawy pomysł na grę szkoleniowca - Garetha Southgate’a. Minusem natomiast jest brak doświadczenia. Zawodnikiem z największą ilością rozegranych meczów w reprezentacji jest Raheem Sterling, który ma za sobą 58 występów.
Grupa, w której grają Anglicy, nie należy do najcięższych. Oprócz ciekawie zapowiadającego się spotkania z Chorwacją, Synowie Albionu nie powinni mieć problemu z resztą zespołów i powinni wywieźć komplet punktów z meczów z Czechami oraz Szkocją. Wyjście z grupy jest wręcz obowiązkiem angielskiej reprezentacji.
Hazard - De Bruyne - Lukaku. Czy ta trójka poprowadzi Belgię do zwycięstwa?
Od lat można było usłyszeć, że Belgowie będą “czarnym koniem” turnieju. Dużym sukcesem na pewno było dojście do półfinału MŚ 2018, w którym drużyna Roberto Martineza uległa po równym meczu Francuzom 0:1. Przeciwnicy grupowi nie powinny być wielką przeszkodą dla reprezentacji Belgii. Półfinaliści MŚ podejmą w najbliższym czasie Danię, Finlandię oraz Rosję. Pierwsze miejsce w grupie B, jest jak najbardziej w zasięgu ręki. Co najważniejsze, Belgowie mają trzy potężne argumenty, aby móc w tym roku sięgnąć po puchar EURO 2020, są to: Eden Hazard, Kevin De Bruyne oraz Romelu Lukaku. Szczególnie ten ostatni, jest ostatnio w niesamowitej formie, i to on może zostać bohaterem tegorocznego turnieju.
Mistrzostwa Świata już wygrali, teraz czas na europejskie podwórko? Mbappe i spółka wydają się być na to gotowi.
Od czasu wygranej w MŚ 2018 Francuzi są w ciągłym gazie. Od 3 lat trójkolorowi przegrali tylko trzy mecze (z czego jeden w meczu towarzyskim z Finlandią). Mają oni naprawdę świetnych zawodników w kadrze (jeśli nie najlepszych ze wszystkich zespołów). W każdej linii od bramkarza do napastnika, mają kim postraszyć przeciwników. W polu karnym bronić będzie praktycznie nieomylny - Hugo Lorris, w obronie w zależności od decyzji trenera grać może: Varane, Kimpembe, Pavard czy Hernandez. Linia ofensywna to już absolutny top piłkarzy. Duet Pogba - Kante nieraz pokazał, że potrafi zatrzymać każdego, a na szpicy trener Didier Deschamps może wypuścić m.in.: Griezmanna, Comana, Giroud, Mbappe, Martiala, Dembele czy Ben Yeddera.
Zawsze groźni Niemcy, jaki pomysł tym razem ma Joachim Low?
Niemiecka reprezentacja po puchar Mistrzostw Europy sięgała już trzykrotnie, a po ewentualnym zwycięstwie na Euro, zostanie ona samodzielnymi liderem w ilości tytułów tego turnieju. Niemców nie można lekceważyć, ponieważ nigdy nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Mają oni topowego bramkarza - Manuela Neuera, świetny środek pola (Kimmich, Kroos) oraz genialnego napastnika - Timo Wernera. Trzeba przyznać, że na “papierze” wygląda to naprawdę dobrze. Dużo zależy jednak od dyspozycji poszczególnych zawodników oraz braku kontuzji. Przeszkodą może być również sama grupa, która nie należy do najłatwiejszych. Spotkania z Mistrzami Świata - Francuzami oraz reprezentacją Portugalii nie będą należeć do najłatwiejszych, a trzeba pamiętać, że Węgrzy także potrafią sprawić niespodziankę.
Reprezentacja Hiszpanii z czwartym tytułem Mistrzostw Europy? Niewykluczone.
La Furia Roja przygodę z Euro rozpocznie meczem z reprezentacją Szwecji, i choć ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami zakończył się remisem, Hiszpanie nie powinni mieć problemu z pokonaniem drużyny ze Skandynawii. Kolejnym meczem zespołu z Półwyspu Iberyjskiego będzie Polska, na murawie, jak wiadomo wszystko może się zdarzyć, przed spotkaniem jednak zdecydowanym faworytem wydają się być trzykrotny triumfator Mistrzostw Europy. W ostatniej kolejce zmagań grupowych reprezentacja Hiszpanii podejmie Słowację, i tu nie ma innej opcji niż łatwe zwycięstwo. Kluczowa w tym przypadku będzie na pewno forma zawodników.
