Moja przygoda z odzieżą sportową Expedus zaczęła się półtora roku temu, kiedy założyłam półgolf z tzw. „oddychającego” materiału. Używałam go jako bielizny i nosiłam bezpośrednio na gołe ciało w czasie wędrówek górskich i na nartach. Dzięki takiemu użyciu, nawet przy dużym wysiłku pot był odprowadzony ze skóry i unikałam ryzyka tzw. „przewiania”.
Kolejny stopień „wtajemniczenia” w dobór strojów sportowych osiągnęłam w momencie zafascynowania się fitnessem. Po pół roku codziennych, nawet 3-godzinnych zajęć aerobiku stwierdziłam, że odzież, którą używam w czasie treningu nie spełniała moich oczekiwań. A mowa o rozciągniętym, bawełnianym podkoszulku i zwykłych legginsach.
Od pewnego czasu jestem w posiadaniu bokserki i spodni antybakteryjnych Expedus i nie mogę wyjść z podziwu. Czemu?
Ubrania sportowe tej polskiej marki są lepsze jakościowo i cenowo, niż wyroby powszechnie znanych zachodnich firm sportowych. Moim zdaniem stare, sloganowe hasło „Dobre, bo polskie!” w tym wypadku jest jak najbardziej na miejscu.
Najpierw zachwyciłam się designem kolekcji – nowoczesny, kolorystycznie wysublimowany, atrakcyjny dla oka. Topy zakładałam nawet poza salą treningową. Następnie obudził się we mnie duch praktycznej sportsmenki, więc zapytałam się sama siebie - „Jak te stroje pomogą mi w treningu?” (prócz faktu, że inne uczestniczki zajęć będą podziwiać moje ubranie;).
Test: cztery godziny pod rząd zajęć fitness: na zmianę aerobik, ABT, pilates, step.
Wynik: z zadowoleniem stwierdziłam, że:
- koszulka na całej długości jest mokra na zewnątrz, a nie od środka, jak bywało do tej pory,
- brak podrażnień skóry wywołanych tarciem szwów,
- komfort psychiczny i radość z wysiłku.
Tajemnica odzieży Expedus tkwi w jonach srebra, zawartych we włóknach materiału. Specjalistycznie opracowana technologia produkcji pozwala na rewelacyjną przepuszczalność powietrza, odprowadzanie potu z powierzchni skóry i zapobiega rozwijaniu się flory bakteryjnej. I pewnie jeszcze wielu innych technicznych niuansach obróbki materiału, które zostawiam w gestii Expedusa, a sama biegnę na fitness.
Odzież ta przeznaczona jest właśnie dla ludzi takich jak ja – uzależnionych od aktywnego stylu życia.
Ewa Wijatkowska ( jagienkaFit )
