Padający deszcz warto polubić choćby dlatego, że dobrze działa na włosy. Już sam spacer w letniej ciepłej mżawce może poprawić ich stan i wygląd
fit.pl
2011-07-06 00:00
Udostępnij
Deszczówka lepsza niż odżywka

Deszczówka to dość niekonwencjonalny, ale sprawdzony sposób pielęgnacji włosów. Zabieg ten ma wieloletnią tradycję, znaną od pokoleń. Piękne i zdrowe włosy wielu sędziwych kobiet to zasługa mycia ich w deszczówce, a nie drogich szamponów i odżywek. Warto go wypróbować będąc w rejonach położonych z dala od ruchliwych szos i dymiących kominów.

W deszczówce można myć, płukać włosy oraz używać jako mgiełki. Deszczówkę w rozpylaczu można trzymać nie dłużej 2 dni. Pamiętajmy, że pojemnik przechowywać w chłodnym miejscu lub lodówce.

Włosy po deszczowej kąpieli są miękkie i gładkie. Dobrze się układają i są bardzo podatne na modelowanie. W deszczu warto myć włosy suche i pozbawione blasku. Deszczówka powinna też pomóc na przetłuszczające się włosy i swędzenie głowy. Niestety deszcz nie likwiduje łupieżu. Do mycia włosów nie należy używać wody spływającej z rynny. Najlepiej zbierać ją do miski z bezpośrednio padającego deszczu.

Minusem mycia włosów w deszczówce jest to, że trudno je potem rozczesać. Można temu zaradzić stosując delikatne mgiełki np. ze skrzypu czy rumianku ułatwiające rozczesywanie. Niektórym może też przeszkadzać specyficzny zapach deszczu, który utrzymuje się we włosach przez kilka godzin po umyciu.