.jpg)
Jak wyjaśnia dr Sylwia Szotek, urazy i schorzenia kręgosłupa dotykają coraz większą liczbę ludzi. Wiąże się to głównie z rozwojem motoryzacji, ale coraz częściej to także skutek wielogodzinnej pracy przy biurku, zwłaszcza gdy nie dba się o przyjęcie prawidłowej postawy. W wielu przypadkach konieczna jest interwencja chirurga i zastosowanie różnego rodzaju implantów. Problem polega na tym, jak to zrobić tak, aby pomóc, a nie zaszkodzić.
Warto podkreślić, że te zastępcze elementy nie działają tak, jak naturalne krążki międzykręgowe i powodują usztywnienie kręgosłupa na danym odcinku, a co za tym idzie ograniczenie jego ruchomości. To z kolei ma dalsze konsekwencje - zwiększa zakres ruchu w segmentach znajdujących się powyżej i poniżej wprowadzonego implantu. Taka zmiana funkcji prowadzi często do zwyrodnienia, a to oznacza bóle i często konieczność przeprowadzenia kolejnej operacji.
Stworzenie implantów, których zastosowanie nie spowoduje negatywnych ubocznych skutków, to zadanie, nad którym pracują naukowcy w wielu ośrodkach Europy, także na Politechnice Wrocławskiej w Zakładzie Inżynierii Biomedycznej i Mechaniki Eksperymentalnej pod kierownictwem prof. Romualda Będzińskiego.
www.fit.pl