10 owoców z rekordową ilością witaminy C. Najlepszy wybór wcale nie jest oczywisty

Witamina C to jeden z najważniejszych składników odżywczych w diecie człowieka. Wzmacnia odporność, wspiera produkcję kolagenu, ułatwia gojenie się ran, zwiększa wchłanianie żelaza i działa jak silny antyoksydant. Nic dziwnego, że wiele osób sięga po nią zwłaszcza w sezonie infekcji. Choć większości z nas witamina C kojarzy się przede wszystkim z cytrusami, rzeczywistość wygląda inaczej. To nie pomarańcza ani cytryna zajmują pierwsze miejsca w rankingu, lecz zupełnie inne owoce – często egzotyczne, a czasem nawet zaskakująco swojskie.
Aleksandra Załęska
Dzisiaj 10:05
Udostępnij
10 owoców z rekordową ilością witaminy C. Najlepszy wybór wcale nie jest oczywisty

Acerola – mistrzyni witaminy C

Absolutnym rekordzistą w świecie owoców jest acerola, znana też jako wiśnia z Barbadosu. W 100 gramach tego owocu znajduje się nawet 1500–2500 mg witaminy C, czyli kilkadziesiąt razy więcej niż w pomarańczy. Z tego powodu acerola jest wykorzystywana w suplementach diety i koncentratach. W świeżej postaci trudno ją spotkać w Polsce, ale sok czy proszek z aceroli można kupić bez problemu. To naturalny, niezwykle silny zastrzyk odporności.

Liczi – egzotyczna perełka o wyjątkowym smaku

Kolejnym owocem wartym uwagi jest liczi, które poza charakterystycznym smakiem i aromatem kryje w sobie spore ilości witaminy C. W 100 gramach liczi znajduje się około 70 mg tego cennego związku, czyli więcej niż w cytrusach. To owoc popularny w Azji, gdzie traktowany jest jako symbol szczęścia i dobrobytu. Liczi, dzięki obecności polifenoli i antyoksydantów, wspiera również układ krążenia i działa ochronnie na serce. W Polsce pojawia się sezonowo w sklepach, a jego delikatny, kwiatowy smak sprawia, że świetnie komponuje się z deserami i sałatkami owocowymi.

Dzika róża – polski superowoc

Nie trzeba jednak sięgać daleko. Na naszych łąkach i w lasach rośnie dzika róża, której owoce zawierają średnio 400–800 mg witaminy C na 100 g. To właśnie z nich powstają tradycyjne syropy, herbaty i dżemy, znane od pokoleń jako remedium na jesienne przeziębienia. Co ważne, witamina C z dzikiej róży jest wyjątkowo stabilna i dobrze przyswajalna.

Rokitnik – złote jagody odporności

Kolejnym polskim skarbem jest rokitnik, krzew o charakterystycznych pomarańczowych jagodach. W 100 gramach owoców znajduje się około 200–400 mg witaminy C. Rokitnik wykorzystywany jest w medycynie naturalnej, kosmetyce i diecie sportowców. Owoce są bardzo kwaśne, dlatego zwykle spożywa się je w postaci soków lub konfitur.

Czarna porzeczka – nieoczywisty rekordzista lata

Latem warto sięgnąć po czarną porzeczkę, która kryje w sobie 150–180 mg witaminy C na 100 g. To oznacza, że wystarczy niewielka garść świeżych owoców, aby pokryć dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka. Czarna porzeczka jest też źródłem antocyjanów, które działają przeciwzapalnie i chronią układ krążenia.

Kiwi – egzotyczny sprzymierzeniec odporności

Choć wydaje się czymś zwyczajnym, kiwi to owoc pełen niespodzianek. Zawiera około 90 mg witaminy C na 100 g, a dodatkowo wspiera trawienie dzięki obecności enzymu – aktynidyny. Jedno średniej wielkości kiwi dostarcza tyle witaminy C, co dwie pomarańcze. Regularne jedzenie kiwi poprawia jakość snu, działa korzystnie na ciśnienie krwi i wspiera metabolizm.

Gujawa – tropikalna konkurencja cytrusów

Gujawa to owoc popularny w Azji i Ameryce Południowej. W 100 gramach gujawy znajduje się średnio 230 mg witaminy C, co czyni ją jednym z najbogatszych naturalnych źródeł tego związku. Oprócz tego gujawa zawiera dużo błonnika, który wspiera układ pokarmowy i pomaga regulować poziom cukru we krwi.

Papaja – więcej niż tylko enzymy trawienne

Znana przede wszystkim z obecności papainy, papaja jest również dobrym źródłem witaminy C – ma jej około 60 mg na 100 g. To owoc, który wspomaga nie tylko układ trawienny, ale także układ odpornościowy i skórę. Papaja często wykorzystywana jest w dietach wspomagających regenerację organizmu.

Truskawki – sezonowy zastrzyk zdrowia

Polskie lato nie mogłoby obyć się bez truskawek. Te aromatyczne owoce zawierają około 60 mg witaminy C na 100 g, co czyni je świetnym dodatkiem do codziennej diety. Poza tym dostarczają błonnika, kwasu foliowego i antocyjanów. Truskawki wspierają serce, poprawiają trawienie i działają korzystnie na kondycję skóry.

Pomarańcze – klasyk, ale nie lider

Na końcu warto wspomnieć o pomarańczy, symbolu witaminy C. Choć jest najczęściej kojarzona z odpornością, zawiera zaledwie 50 mg witaminy C na 100 g. To mniej niż w wielu rodzimych owocach. Pomarańcze są jednak dostępne przez cały rok i łatwo je włączyć do codziennego menu, dlatego wciąż pozostają ważnym elementem diety.

Nie tylko cytrusy – czas na zmianę perspektywy

Zestawienie pokazuje jasno, że to nie cytrusy są najbogatszym źródłem witaminy C. Acerola, dzika róża czy rokitnik biją je na głowę pod względem zawartości tego związku. Również nasze swojskie porzeczki czy truskawki mogą śmiało konkurować z egzotykami. Warto pamiętać, że witamina C najlepiej działa, gdy pochodzi z naturalnych źródeł i występuje w towarzystwie innych składników roślinnych – bioflawonoidów, błonnika czy karotenoidów.

Dlatego zamiast ograniczać się do szklanki soku pomarańczowego, warto wprowadzić do diety większą różnorodność owoców. W ten sposób nie tylko wzmocnimy odporność, ale też zadbamy o serce, skórę i ogólną kondycję organizmu. Najlepszym wyborem nie zawsze jest ten najbardziej oczywisty – czasem klucz do zdrowia kryje się w dzikiej róży z przydrożnego krzewu albo w złotych jagodach rokitnika.