Aby sprostać wymogom roli Jamesa Bonda Daniel Craig musiał wylać morze potu
fit.pl
2008-05-07 00:00
Udostępnij
Daniel Craig
daniel craigDla wielu kobiet James Bond jest ideałem męskości – przystojny, silny, odważny, z poczuciem humoru i co najważniejsze wysportowany. Aby sprostać oczekiwaniom fanek, najnowszy odtwórca roli brytyjskiego agenta musiał wylać morze potu.

Daniel Craig to pierwszy blondyn wcielający się w rolę agenta 007. Jest też najniższy z filmowych Bondów. Dlatego obsadzenie go w roli zbawiającego świat Brytyjczyka wzbudziło wiele protestów i kontrowersji. Na szczęście okazały się bezskuteczne, a „Casino Royale” odniosło spektakularny sukces. Daniel zagra w kolejnych czterech odsłonach Bonda. Premiera najbliższej z nich, „Quantum of Solace”, już niedługo, bo jesienią tego roku.

Oprócz doskonalenia umiejętności aktorskich, czas spędzony w szkole średniej, Craig poświęcił grze w rugby. Ciężką pracę nad własnym ciałem ma we krwi. I dobrze, bo treningi do „Casino Royale” nie należały do najłatwiejszych.

Jedna z najsłynniejszych scen z "Casino Royale" to ta, w której Daniel Craig wyłania się z morza (na zdjęciu obok). Aktor przyznaje, że przygotowywał się do niej bardzo długo. – Wiedziałem, że to jedna z tych scen, które mają zapaść w pamięć, więc chciałem wypaść w niej naprawdę dobrze – mówi. – Przez trzy miesiące ostro ćwiczyłem na siłowni pod czujnym okiem trenera. Wprowadziłem też dietę wysokoproteinową. Chciałem wyglądać na faceta, który bez trudu potrafi zabić. Chodziło mi raczej o masę niż mięśnie. Nie jestem wysoki, ale chciałem osiągnąć wrażenie, że Bond to duży mężczyzna.

Oto zestaw treningowy, dla kandydatów na Agenta Jej Królewskiej Mości. Spróbuj, jeśli chcesz zostać jednym z nich.

1. Podrzut – mocno oprzyj pięty na podłodze. Złap sztangę tak jakbyś chciał ją podnieść. Unieś ją na wysokość klatki piersiowej i przyciągnij do siebie. Potem wypchnij do przodu i podrzuć nad głowę. Uważaj, bo upuszczenie sztangi może być niebezpieczne nawet dla kuloodpornego agenta.

2. Przysiady – wykonaj kilka tradycyjnych przysiadów w niewielkim rozkroku. Urozmaiceniem jest tutaj mocne dociskanie dużymi palcami do podłogi. Umiejętność szybkich przysiadów przydaje się zwłaszcza gdy trzeba błyskawicznie sięgnąć po leżącą na ziemi broń.

3. Wyciskanie na ławeczce – standardowe podnoszenie sztangi leżąc. Spróbuj w sekundę unieść ciężar i opuść go w 3 sekundy. Zawsze istnieje szansa, że ławeczka zamieni się w niezwykły środek lokomocji (jeśli majstrował przy niej Q).

4. Podciąganie na drążku – złap rękami za wiszący drążek i spróbuj unieść swoje ciało na taką wysokość, aby podbródek znalazł się nad drążkiem. Drążek może mieć też inne zastosowanie. W razie konieczności James Bond potrafiłby zrobić z niego „kontuzjonośną” (dla swoich wrogów) broń.

5. Zanurzanie – złap się dwóch drążków lub równoległych krawędzi i na zgiętych kolanach opuść się w dół na tyle aby łokieć wygiął się w kąt 90 stopni. Przydaje się podczas pościgów, gdy uciekinier nagle schowa się w deszczową studzienkę.

6. Wymachy hantlami – podnieś ciężarki i zrób wymachy na wyprostowanym ramieniu. Pamiętaj, że lepiej używać lżejszych hantli. Bo co jeśli naderwany mięsień przeszkodzi nam w tajnej akcji?

Trening trwa 6 tygodni. Każde ćwiczenie to 15 powtórzeń. Warto, aby przerwa między poszczególnymi ćwiczeniami była jak najkrótsza. Dzięki przyspieszonemu tętnu, spalimy więcej kalorii.

Ale ciężkie treningi to nie wszystko. Ważna jest także odpowiednia dieta, bogata w składniki odżywcze. Nie wolno zapominać o martini – obowiązkowo wstrząśniętym, nie mieszanym.

Śniadanie: dwa posiekane jajka na twardo i dwa tosty
Przekąska: shake proteinowy lub owoce i orzechy
Obiad: czerwone mięso lub ryba, brązowy ryż lub pieczony ziemniak
Przekąska: shake proteinowy lub jogurt z orzechami
Kolacja: małe mięsko lub ryba z zielonymi warzywami (brokuły, sałata, szpinak).

www.fit.pl