Jennifer Garner, znana m.in. z roli pięknej i drapieżnej Elektry, przytyła bo nie ma czasu na chodzenie do siłowni
fit.pl
2006-12-05 00:00
Udostępnij
Gruba Jennifer Garner
Jennifer Garner, znana m.in. z roli pięknej i drapieżnej Elektry zaokrągliła się na tyle, że zaczęto plotkować o tym, że jest w ciąży. Tymczasem, jak sama przyznaje przytyła bo nie ma czasu na chodzenie do siłowni.

Jennifer, prywatnie żona Bena Afflecka zapewniła, że nie spodziewa się drugiego dziecka, co sugerowały kolorowe czasopisma, a jej nadliczbowe kilogramy wynikają po prostu z braku treningów. Aktorka stwierdziła, że jest tak zaabsorbowana rodzinnym życiem i zajmowaniem się roczną córeczką Violet, że nie ma czasu na wizyty w siłowni.

- Jeszcze nigdy nie byłam w tak fatalnej kondycji - mówi. - Moja trenerka tylko kręci głową i powtarza: „To katastrofa”. Nigdy w życiu nie byłam tak mało sprawna fizycznie. Kiedy staję przed lustrem bez ubrania, jestem w prawdziwym szoku. Ciągle pozostaje mi sporo nadmiarowych kilogramów, które sprawiają, że ludzie dopatrują się u mnie oznak kolejnej ciąży.

Cóż mamy nadzieje, że wkrótce Jennifer wróci do swej seksownej sylwetki...

www.fit.pl