Test Kinect +Nike Training podczas Międzynarodowej Konwencji FitsyleWinter 2014

Bez wychodzenia z domu? Z trwałymi efektami: lepszą kondycją, szczuplejszą sylwetką i motywacją? Sprawdziliśmy, co konsumentom najbardziej podoba się w wirtualnym systemie treningowym Kinect + Nike i dlaczego gry na Xbox Kinect stają się coraz popularniejsze wśród bywalców klubów fitness
fit.pl
2014-02-27 00:00
Udostępnij
Test Kinect +Nike Training  podczas Międzynarodowej Konwencji FitsyleWinter 2014
Choć nic nie zastąpił prawdziwego treningu na siłowni pod okiem instruktora, dla wielu osób czas poświęcony na dotarcie do siłowni jest po prostu na wagę złota. Co więcej, zwłaszcza zimą strach przed pierwszym razem w klubie i opinią innych, wciąż skazuje ludzi na kanapowy tryb życia. Dlatego, już nie samodzielnie z płytą DVD, ale w zaciszu własnego domu, dzięki grze na Xbox wiele osób bez wstydu rozpoczyna swoją przygodę z treningiem, nie martwiąc się o komentarze i nieprzychylne oko współćwiczących osób. Także osoby, które regularnie dbają o kondycję przekonują się do gier fitness.

Wirtualny trening pod okiem specjalisty kiedyś wydawał się niemożliwy. Obecnie trenera osobistego w klubie może zastąpić ten, zainstalowany na wirtualnej grze treningowej. Oznacza to, że nawet ćwicząc przed telewizorem nie pozbawiamy się fachowej opieki. Jak twierdzą osoby ćwiczące z treningiem Kinect+Nike Training na Xbox. Indywidualny trening w domu to prawdziwe udogodnienie i niemałe wyzwanie.



Podczas Międzynarodowej Konwencji FitStyle Winter 2014, odbywającej się w Radomiu ustawiliśmy dwa stanowiska do wirtualnego treningu Kinect +Nike Training i zapytaliśmy uczestników testu, jak ćwiczy się przed telewizorem i jakie zalety ma taka forma aktywności.

"Po raz pierwszy wypróbowałam trening na kinekcie. To świetna sprawa - na początek program zeskanował moje parametry. Musiałam wpisać swoje pomiary i dane, potem wybrałam trenerkę i musiałam przejść 20 minutowy sprawdzian wytrzymałości. Po pierwszym teście wirtualna trenerka wybrała mi program i mogłam zaczynać. Nie było łatwo, ale okazało się, że to nie tylko ostry wycisk, ale i świetna zabawa. " Magda 24 lata, uczestniczka konwencji

Podczas konwencji wiele osób podkreślało, że ogromną zaletą programu treningowego jest jego indywidualne podejście do ćwiczącego oraz opieka trenera, który cały czas motywuje, sprawdza postępy i koryguje błędy podczas ćwiczeń.



"W trakcie ćwiczeń cały czas widzisz swoją sylwetkę na monitorze i jej dokładne ruchy. To ogromny plus! Widzi je również twój trener, który nie tylko monitoruje czas treningu, ale dopinguje – No dalej nie poddawaj się, jeszcze minuta! - myślałem, że takie komendy dają tylko prawdziwi trenerzy (śmiech). Jestem zachwycony treningiem, już po 10 minutach pierwszej serii byłem naprawdę spocony!". Grzesiek 30 lat, początkujący instruktor fitness

Bardzo ważną zaletą wskazywaną przez testujących trening, jest możliwość dopasowania go do indywidualnych możliwości,prezentacja ćwiczeń przed rozpoczęciem sesji, a także podsumowanie po treningu z podliczeniem procentowej efektywności i spalonych kalorii.

"Po pierwszym teście i wyborze sesji, trener najpierw pokazuje, jak wykonać ćwiczenia, a tuż po treningu można sprawdzić swoją efektywność. W podsumowaniu od razu widać ile kalorii spala się w danej sesji i z jaką efektywnością. Nie wiedziałam, że kamera rejestruje sposób wykonywania ćwiczeń. Technika jest tutaj ważniejsza niż szybkość więc jak chce się mieć lepsze efekty, lepiej skupić się na dokładnym wykonywaniu ćwiczenia w tempie trenera a nie na szybkości! Dużym udogodnieniem jest także możliwość przerwania ćwiczeń w każdym momencie." Agnieszka 31 lat, entuzjastka zajęć funkcjonalnych

Jak uczestnicy ocenili aplikację, którzy na co dzień nie trenują intensywnie a dopiero zaczynają przygodę z treningami?



"Aplikację odkryłam całkiem przypadkowo, tuż przed Maratonem Zumby, na który przyjechałam za namową koleżanek. Okazało się, że można poćwiczyć nie tylko na salach, ale także na tym urządzeniu więc postanowiłam sprawdzić się właśnie w Zumbie. W moim przypadku to była świetna rozgrzewka, przed maratonem. Mogłam wybrać poziom zaawansowania a nawet rodzaj treningu Zumby. Nie jestem związana z rządną konkretną aktywnością, a Zumba zachęciła mnie do regularnego bywania w klubie i powalczenia o szczuplejszą sylwetką. Po przetestowaniu kinecta z treningiem Zumby przekonałam się, że mogę tańczyć nie tylko w klubie, ale i samodzielnie! Kto wie, może pomyślę o tym, by zakupić Xboxa! Ela 26 lat, fanka Zumby

www.fit.pl