PALISZ? Zobacz badania wpływu tytoniu na stan skóry!

Palenie tytoniu jest uznawane za jeden z najbardziej niekorzystnych czynników wpływających na skórę. Dym papierosowy zawiera około 4 tysiące szkodliwych substancji, z czego aż 60 uznaje się za rakotwórcze. Obecnie większość z nas uważa, że palenie tytoniu jest niemodne, chętnie popieramy także wszelkie zakazy palenia na placach zabaw, w restauracjach czy na przystankach. Mimo to, ponad 1/3 społeczeństwa to nałogowi palacze. Wszyscy wiemy, że palenie szkodzi naszemu zdrowiu, ale czy jesteśmy świadomi co powoduje dla skóry? 
fit.pl
2016-07-06 00:00
Udostępnij
PALISZ? Zobacz badania wpływu tytoniu na stan skóry!


Palenie średnio 20 papierosów dziennie przyspiesza proces starzenia o około 10 lat!

Najważniejsze skutki palenia tytoniu dla skóry to:
  • degradacja (trwała) włókien kolagenowych,
  • stres oksydacyjny (to bardzo niekorzystne zjawisko, w którym dochodzi do wytworzenia nadmiaru wolnych rodników, uszkadzających komórki),
  • obniżenie stężenia witamin,
  • zaburzenia procesów gojenia,
  • zaburzenia mikrocyrkulacji,
  • związek z wieloma schorzeniami dermatologicznymi.

Działanie nikotyny na skórę na poziomie molekularnym (komórkowym) odbywa się głównie poprzez jej wpływ na receptor nikotynowy alfa-3. Jest on zlokalizowany w wielu newralgicznych dla skóry miejscach, m.in. na fibroblastach, które odpowiadają za produkcję kolagenu. Pobudzenie tego receptora powoduje poważne zaburzenia w syntezie tych włókien. Co gorsze, dym papierosowy uaktywnia enzymy z grupy metaloproteinaz, które degradują kolagen i macierz zewnątrzkomórkową, czyli „środowisko”, które zapewnia prawidłowe funkcjonowanie komórkom. Jednocześnie zachodzi nadmierna synteza włókien elastynowych, które wykazują nieprawidłowy układ, a następnie zbijają się w bezpostaciową masę, ulegając pofragmentowaniu i rozpadowi. Skóra szybko traci przez to jędrność i elastyczność.

Dym tytoniowy zawiera znaczną ilość wolnych rodników, powodując wystąpienie zjawiska, które nazywamy stresem oksydacyjnym. Proces ten przyczynia się do znacznej utraty elastyczności, a także do pojawienia się zmarszczek głębokich, przebarwień i nadmiernej suchości. W organizmie każdego z nas występują wolne rodniki, ale u palacza ich działanie jest spotęgowane, ponieważ szkodliwe substancje zawarte w dymie papierosowym są odpowiedzialne za obniżenie poziomu witamin A, C i E, będących skutecznymi antyoksydantami (czyli substancjami zapobiegającymi stresowi oksydacyjnemu). Ubytek witaminy E z krwi jest dwa razy szybszy u palaczy niż u osób niepalących.

Znaczący jest również wpływ palenia tytoniu na krążenie skórne. Naczynia krwionośne transportują mniej tlenu, który jest zastępowany toksycznym dwutlenkiem węgla. Zapalenie jednego papierosa powoduje skurcz naczyń włosowatych skóry, utrzymujący się do 90 minut po zakończeniu palenia. W ten sposób przez naczynia krwionośne przepływa o ¼ mniej krwi, a co za tym idzie komórki są niedotlenione i brakuje im składników odżywczych. Niedotlenienie zakłóca też produkcję kolagenu i elastyny. Ponadto, działanie wolnych rodników często powoduje uszkodzenie śródbłonka naczyń krwionośnych, dlatego stają się one słabe i skłonne do pękania.

Wpływ dymu papierosowego na układ immunologiczny jest wielokierunkowy. Przede wszystkim powoduje zakłócenie funkcjonowania tzw. układu SALT (ang. skin assotiated lymphoid issue), w skład którego wchodzą komórki Langerhansa, makrofagi, limfocyty i keratynocyty – jednym słowem wszystko to co stanowi naturalną ochronę przed patogenami. Skutkuje to większą podatnością skóry palaczy na występowanie infekcji bakteryjnych i grzybiczych. Zwiększa się także wrażliwość skóry na czynniki zewnętrze, skóra jest bardziej podatna na mikrourazy, a co gorsze, zdecydowanie obniżają się jej zdolności regeneracyjne. Ekspozycja na dym papierosowy opóźnia procesy naprawcze w gojeniu ran poprzez obniżenie zdolności migracji fibroblastów w miejsce zranienia. Prowadzi to do wytworzenia tkanki łącznej, a następstwem tego jest zwłóknienie i powstawanie blizn przerosłych. Blizny powstające u palaczy po zabiegach chirurgicznych są statystycznie większe niż u osób niepalących. Również zaobserwowano opóźnioną regenerację skóry po różnych zabiegach estetycznych (np. po laseroterapii).

Jak wygląda skóra palacza?

Palenie tytoniu znacznie odbija się na wyglądzie skóry. W wyniku niekorzystnych zmian zachodzących pod wpływem palenia papierosów obserwuje się najczęściej:
  • Szary, ziemisty koloryt skóry, związany z niedotlenieniem tkanek,
  • Pogłębienie bruzd i zmarszczek wokół ust, powodowane wykonywaniem przez palacza czynności związanych z paleniem. Aktywowane są wówczas pewne grupy mięśni twarzy, co sprzyja powstawaniu zmarszczek mimicznych.
  • Przyspieszenie procesu starzenia – według wielu badań skóra palacza wygląda na niemal trzy razy starszą niż u osoby niepalącej w tym samym wieku.
  • Zwiększoną suchość skóry, szorstkość,
  • Trwale rozszerzone naczynia krwionośne.

Warto pamiętać, że niekorzystne skutki palenia tytoniu dla skóry są potęgowane również innymi czynnikami środowiskowymi np. nieprawidłową dietą czy nadmierną ekspozycją na słońce. Koniecznym dla każdego palacza jest wsparcie ze strony suplementów z antyoksydantami, ponieważ organizm nie jest w stanie zsyntezować wystarczającej ich ilości, aby zneutralizować tak ogromną ilość wolnych rodników. Degeneracji włókien kolagenowych można zapobiec stosując … kolagen i to zarówno w postaci suplementu jak i należy stosować go w kremie na dzień lub na noc (Class A Collagen Noble Health). Ten składnik jest wyjątkowo bezpieczny i świetnie przyswajalny, a co ważne sprzyja odbudowie włókien kolagenowych i zwiększeniu poziomu wilgoci w skórze.

Najlepszą terapią przeciwdziałającą niekorzystnym objawom skóry palacza jest i zawsze będzie - zerwanie z nałogiem, ponieważ żadne kosmetyki ani zabiegi nie zastąpią abstynencji nikotynowej! Jeśli nie zerwiesz z nałogiem, jego skutki będą widoczne szybciej niż się tego spodziewasz, a pierwsze objawy jakie zaobserwujesz będą widoczne właśnie na skórze.

Autorki:
mgr M.Chrzanowska, mgr V.Tomaszewicz
www.sklep.noblehealth.com