Czy w wieku trzydziestu lub czterdziestu lat zastanawiamy się nad swoją emeryturą? Może czasami, gdy uświadomimy sobie, że chcielibyśmy wreszcie odpocząć. O finansowych aspektach myślimy niewiele, a porażeni kolejnymi doniesieniami mediów na temat wysokości polskich emerytur, najczęściej uspokajamy się słowami „mam jeszcze czas”
fit.pl
2013-03-19 00:00
Udostępnij
Emerytura ze skarbonki
emerytura2Warto jednak już teraz zaplanować przyszłość. W końcu zbierając pieniądze na studia i odpowiedni start w życiu własnych dzieci, powinniśmy zadbać też o siebie.

Odcięcie od regularnego przypływu gotówki, a więc pensji, którą otrzymujemy z pracy, może okazać się zachwianiem podstaw bezpieczeństwa. Zwłaszcza, że świadczenia finansowe na emeryturze są z reguły sporo niższe. W tej sytuacji, jeśli mamy jeszcze dość sił, możemy zacząć dorabiać lub po prostu korzystać z tego, co odłożyliśmy wcześniej.

Wystarczy do pierwszego?

Średnio zarabiający mężczyzna może w przyszłości dostać emeryturę z I i II filaru w wysokości 60 proc. ostatniej pensji. Kobieta (z racji tego, że pracuje krócej, a żyje statystycznie dłużej) może liczyć na 40 proc. dotychczasowych zarobków. Sami emeryci przyznają, że nie wystarcza im do pierwszego. Z badania opinii, które przeprowadził Fundusz Hipoteczny DOM S.A. wynika, że co piąty emeryt ma trudną sytuację finansową, która powoduje, że trzeba odmawiać sobie wielu rzeczy. Z kolei 28 proc. ankietowanych przyznaje, że nie wystarcza im na większe wydatki. Mimo to połowa z nich nie pożycza pieniędzy, a jeśli już to w nagłych przypadkach lub na lekarstwa. Jak żyją? Bardzo oszczędnie.

Drugi filar

Do końca 1998 roku w Polsce obowiązywał system repartycyjny, oparty na umowie pokoleniowej. Składki, które płacili pracownicy trafiały do wielkiego worka, z którego ZUS na bieżąco wypłacał emerytury, renty i zasiłki. W systemie repartycyjnym, czyli zdefiniowanego świadczenia nie mamy więc do czynienia z oszczędzaniem, ale z redystrybucją, czyli przekazywaniem składek zebranych od pracujących bezpośrednio do emerytów, świadczeniobiorców. Wraz z nowym systemem - wysokość emerytury zaczęła zależeć od sumy składek (wpłacanych co miesiąc do ZUS) oraz od wieku przejścia na emeryturę. Dodatkowo, wszyscy urodzeni po 1969 roku - musieli zapisać się do Otwartego Funduszu Emerytalnego (OFE). Co jednak z emerytami, którzy odkładali tylko w ZUS? A co z takimi, którzy – dzięki OFE - odłożyli ok. 50 tys. zł? Szacując, że na emeryturze będą żyć 20 lat, ich miesięczny „dodatek” wyniesie 208,33 zł. Czy to dużo?

Odkładamy na trzeci filar

Jaka jest alternatywa dla tych, którzy na emeryturę mogą jeszcze odłożyć? Gotówkę można gromadzić na IKE (Indywidualne Konto Emerytalne) albo w PPE, czyli pracowniczym programie emerytalnym. Od stycznia 2012 można dodatkowo oszczędzać w ramach IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego). O ile ten pierwszy, jest realizowany przez naszego pracodawcę, który odprowadza składki „ekstra” do wybranej instytucji finansowej, o tyle IKE i IKZE to indywidualna decyzja przeszłego emeryta.. W przypadku PPE składkę finansuje pracodawca (mowa o składce podstawowej) lub pracownik z własnej pensji (mowa o składce dodatkowej). W przypadku IKE i IKZE, możemy samodzielnie wybrać jedną z pięciu form oszczędzania (fundusz inwestycyjny, polisę ubezpieczeniową, rachunek maklerski, depozyt bankowy oraz dobrowolny fundusz emerytalny) i dokonywać wpłat w dowolnym cyklu. Należy jednak pamiętać, że dla IKE i IKZE obowiązują limity: dla IKE w 2013 roku wynosi on 11.139 zł, do IKZE można wpłacić jedynie 4% swojego dochodu z roku poprzedniego, jednak nie więcej niż 4.231,20 zł. Co ważne: zebrane środki mogą być dziedziczone.

Hipoteko, odwróć się

Osoby, które już są na emeryturze oraz przekroczyły sześćdziesiąty piąty rok życia, nie mają wielu alternatyw, by poprawić swoją sytuację finansową. Dobrym rozwiązaniem może okazać się uwolnienie kapitału zamrożonego w posiadanej nieruchomości. Zasada działania hipoteki odwróconej jest prosta. Senior, który posiada nieruchomość otrzymuje od świadczeniodawcy – w ramach umowy o dożywocie – dożywotnią rentę hipoteczną w zamian za przeniesienie prawa do własności nieruchomości. – Rozpiętość kwot, które oferujemy jest duża, tak samo jak różne są ceny nieruchomości. Wysokość renty zależy od wieku i płci beneficjenta, ale również od lokalizacji i standardu jego nieruchomości – podkreśla Robert Majkowski, Prezes Funduszu Hipotecznego DOM S.A. - firmy, która w ubiegłym roku zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych i zaczęła działać w charakterze spółki publicznej. O hipotece odwróconej mówi się w Polsce coraz więcej. Za granicą (zwłaszcza w Wielkiej Brytanii) jest ona znanym rozwiązaniem.

Znów do pracy?

Wiadomo, że do niskiej emerytury można sobie dorobić. Ci, którzy mają siłę imają się różnych zajęć. Emeryci i renciści, którzy osiągnęli wymagany wiek emerytalny mogą dorabiać bez ograniczeń. Warto jednak pamiętać, że w pozostałych przypadkach (np. renciści i wcześniejsi emeryci przed 60. lub 65. rokiem życia) powinni uważać. W zależności od tego ile dorobią, będą musieli liczyć się ze zmniejszeniem lub zawieszeniem emerytury.

Ile w skarbonce? Jeśli trzydziestolatek, zacznie dziś odkładać po 150 zł miesięcznie (z czego 50 zł przeznaczy na IKE, a 100 zł na ubezpieczenie na życie z funduszem kapitałowym) to za 30 lat może liczyć na niecałe 90 tys. Jeśli na emeryturze pożyje 20 lat, będzie mógł sobie wypłacać co miesiąc dodatkowe 375 zł.

Jeśli sześćdziesięciopięciolatek, który nie pomyślał wcześniej o odkładaniu na emeryturę, skorzysta z hipoteki odwróconej (a ma nieruchomość wartą 400 tys. zł) będzie otrzymywał dożywotnio, co miesiąc, dodatkowe 676,59 zł (wg. tabeli rent Funduszu Hipotecznego DOM S.A.)

www.senior.fit.pl