Meteoropata, czyli pogodowy nadwrażliwiec, to osoba, której organizm żywo reaguje na wszystkie zmiany aury. W naszym klimacie występują one niestety bardzo często, stając się przyczyną licznych dolegliwości o zróżnicowanym charakterze
fit.pl
2008-10-15 00:00
Udostępnij
Niezdrowa pogoda
Przeprowadzane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej badania wykazały, że więcej niż połowa Polaków cierpi z powodu zmian pogody. Czy to oznacza, że tyle osób to meteoropaci? Na szczęście, nie.

Jak zostać meteoropatą

Meteoropata od urodzenia ma stale obniżoną tolerancję na wszelkie zmiany pogody. Każdy przeciętny człowiek reaguje na nie tylko w szczególnych sytuacjach: gdy jest chory, bardzo zmęczony, głodny lub w stanach silnego wzburzenia. Okresy złego samopoczucia wywołane zmienną pogodą miewa bardzo rzadko.

Kobiety w ogóle są bardziej podatne na wahania pogodowe, gdyż w znacznym stopniu ich samopoczucie związane jest z cyklicznymi zmianami w wydzielaniu hormonów płciowych.

Po zakończeniu przekwitania dolegliwości związane z aurą zazwyczaj mijają bezpowrotnie.

Wśród pogodowych nadwrażliwców pokaźną grupę stanowią także ludzie o niskim ciśnieniu tętniczym krwi, osoby o osłabionej odporności, rekonwalescenci: szczególnie w podeszłym wieku oraz dzieci. Gdy wraz z wiekiem ujawniają się choroby układu krążenia, wiele osób staje się podatnych na zmiany pogody, chociaż wcześniej tych zmian nie odczuwali.

Panujący w Polsce umiarkowany klimat charakteryzuje się dużą zmiennością pogody w krótkich odstępach czasu.

Bywa, że w ciągu doby występują duże wahania temperatury powietrza oraz ciśnienia wraz z podmuchami silnego wiatru. Huśtawka barometryczna pogarsza samopoczucie oraz wyzwala negatywne emocje, niekiedy trudne do opanowania. Zazwyczaj przeciętna osoba nieźle znosi takie zmiany pogody, gdyż organizm elastycznie dostosowuje się do zmiennej aury, gorzej bywa u ludzi w podeszłym wieku, gdyż wtedy zaostrzają się lub wyzwalają różne choroby.

[-------]

Cztery pory roku

Najbardziej niekorzystne dla meteoropatów są wiosna i jesień. Na te pory przypada także najwięcej przypadków wystąpienia choroby niedokrwiennej serca, zawałów, groźnych zwyżek ciśnienia krwi oraz choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy. To także okresy częstszego występowania migreny. Lato, to z kolei okres licznych burz, zaś zima – pora niskich temperatur, niekiedy zawiei i zadymek lub śniegowej pluchy, niekorzystnych dla chorych stawów oraz układu krążenia.

pogoda2Typowy meteoropata wyczuwa wszelkie zmiany pogody na długo przed pojawieniem się ich fizycznych zwiastunów. Można rzec, że to chodzący przepowiadacz pogody, i to zarówno jej pogorszenia, jak i poprawy. W zasadzie nigdy nie jest w świetnej formie i to bez względu na panującą porę roku. Na gwałtowne zmiany pogody reaguje różnymi dolegliwościami. Pojawia się duszność, bóle i zawroty głowy, pogorszenie sprawności umysłowej i ruchowej. Zaostrzają się wszystkie inne narządowe dolegliwości. Taki stan trwa od kilku do kilkunastu godzin, a jego natężenie zależy od szybkości narastania zmian atmosferycznych – im są one wolniejsze, tym słabsze i krótsze pogorszenie formy.

Szczyt złego samopoczucia i stanu zdrowia poprzedzony jest zawsze pojawieniem się niżu atmosferycznego, niosącego ze sobą gwałtowny spadek ciśnienia atmosferycznego, oraz występuje podczas formowania się frontów ciepłych lub chłodnych.

Przepowiadanie pogody

Życie osób nadwrażliwych na zmiany pogody upływa w ciągłym stresie i częstym złym samopoczuciu, niekiedy uniemożliwiającym prowadzenie normalnej aktywności zawodowej. I – niestety – współczesna medycyna niewiele może zdziałać. Próbuje się złagodzić wiele przykrych dolegliwości, ale nikt jeszcze nie wymyślił radykalnego środka na najczęstszą przypadłość, jaką jest migrena.

Współczesne prognozy pogody są coraz bardziej dokładne i z dużą precyzją zapowiadają zmiany w pogodzie z coraz większym wyprzedzeniem czasowym.

Dlatego – znając własne słabości – w jakiś sposób można się „przygotować” na zmiany aury w zależności od tego, co nam szykuje.

[-------]

Niż baryczny

pogoda3Jest typowy głównie dla wczesnej wiosny lub późnej jesieni. Niebo zasnute chmurami, ogólna szarość, duża wilgotność powietrza wywoływana drobną acz przenikliwą mżawką. Brak słońca negatywnie wpływa na nastrój wywołując przygnębienie i zniechęcenie. Od rana boli głowa, chociaż „spowija ją kokon z waty”. Zawroty głowy przyciskają do poduszki. Nie można się do końca dobudzić, ale wieczorem mimo całodziennego zmęczenia sen nie nadchodzi. Łamie w stawach, pojawia się duszność, nie wiadomo skąd katar, jakby zwiastun nadchodzącego przeziębienia. Ogarnia zniechęcenie.

Co robić? Na rozkręcenie się dobry jest chłodny natrysk, mocna aromatyczna kawa do bogatego w cukier śniadania (hipoglikemia jest bardzo częstą przyczyną zasłabnięć i bólów głowy). Jeśli trzeba, kawę powtarzamy w ciągu dnia, ale bez przesady z ilością spożytej kofeiny. Całodzienna dieta bez zmian, na kolację produkty bogate w łatwo przyswajalne węglowodany, nie obciążające przewodu pokarmowego. W ciągu dnia warto poświęcić więcej czasu na ruch na świeżym powietrzu, aby lepiej dotlenić organizm.

Zapowiedź ciepłego frontu

Najczęściej nadchodzi za ustępującym niżem. Ciśnienie atmosferyczne najpierw szybko spada, a potem idzie w górę. Ciągle pada, już nie leniwy kapuśniaczek, ale najprawdziwszy deszcz. Senność się wzmaga, pogarsza koncentracja, energia ucieka z każdą kroplą spadającego deszczu. Przy kłopotach z funkcjonowaniem układu krążenia może dojść do większego spadku ciśnienia krwi, pogarszającego i tak kiepskie samopoczucie. Jakakolwiek forma wzmożonej aktywności fizycznej znakomicie poprawia ogólną kondycję: aerobik, steper, rower stacjonarny ostatecznie zwykłe ćwiczenia fizyczne do wykonania w domu, zaś jeśli komuś deszcz niestraszny – krótki, intensywny spacer. Alkohol nie jest najlepszym wyjściem z sytuacji, chociaż brytyjscy lekarze zalecają małą lampkę koniaku. Osoby cierpiące na chorobę wieńcową powinny stosować przepisane przez lekarza leki regulujące ciśnienie krwi.

[-------]

Będzie wyż baryczny

pogoda4W zimie to zapowiedź mroźnego i suchego powietrza, latem (przy wyżu) – upałów przy przepięknej słonecznej pogodzie. Aż bierze ochota na życie. Ale nie wszystkich. Meteoropata, na co dzień mający bardzo niskie ciśnienie, na taką aurę reaguje znacznym, jak na jego możliwości, skokiem ciśnienia tętniczego. Pojawia się uporczywy, tętniący ból głowy jak u osób z chorobą nadciśnieniową. Wzrostowi ciśnienia towarzyszy podwyższona produkcja i wydzielanie noradrenaliny – hormonu typowego dla sytuacji stresowej. Rośnie także lepkość i krzepliwość krwi stwarzając niebezpieczeństwo zatoru płuc, mózgu lub zawału serca. Chociaż może to brzmieć niewiarygodnie – źle czujący się niskociśnieniowcy powinni zrezygnować z używek podnoszących ciśnienie krwi (kawa, herbata, alkohol), a osoby z chorobami układu krążenia profilaktycznie zażywać połowę tabletki aspiryny działającej przeciwzatorowo. Utrzymujące się dłużej dolegliwości sercowo-krążeniowe są wskazaniem do pójścia do lekarza.

Front chłodny

Po wyżu barycznym pojawia się front atmosferyczny przynoszący ze sobą ochłodzenie. Rośnie zachmurzenie, pojawiają się burze, deszcz i wiatr.

Osoby nadwrażliwe są narażone na bóle głowy aż do migreny włącznie, zmienność nastroju, duszność.

Pomagają ziołowe mieszanki uspokajające, profilaktycznie stosowane leki zapobiegające migrenie, witaminy z grupy B i preparaty magnezu.

Do tej pory panowało przekonanie, że nadwrażliwość na pogodę jest cechą wrodzoną. Od pewnego czasu wiadomo, że narażenie na długo działający stres może doprowadzić do zwiększonej wrażliwości na zmiany aury. Toteż prowadzenie w miarę możliwości regularnego trybu życia z przeznaczeniem dostatecznej ilości godzin na wypoczynek i z zachowaniem racjonalnej diety powinno minimalizować prawdopodobieństwo zostania meteoropatą w przyszłości.


www.fit.pl