Poradnik brodacza - 9 porad dla dobra twojej brody

Kilkudniowy zarost to ostatni krzyk mody. Żeby jednak zdobił, a nie szpecił, trzeba o niego dbać
fit.pl
2007-10-10 00:00
Udostępnij
Poradnik brodacza - 9 porad dla dobra twojej brody

Zarost wraca do łask. O ile jeszcze niedawno nie do pomyślenia było, by jakiś znany mężczyzna pojawił się na przykład w telewizji nieogolony, teraz kilkudniowy zarost jest krzykiem mody. Pozornie niedbale zarośnięci mężczyźni wkraczają na salony i podbijają kobiece serca. Jednak żeby osiągnąć taki efekt – wyglądać interesująco, a nie niechlujnie – o zarost trzeba odpowiednio zadbać.

Kiedyś modne były wąsy. Jeszcze dzisiaj widzi się wielu wąsaczy - najczęściej wśród polityków (były prezydent RP Lech Wałęsa) i wojskowych. Jednak długie, zakręcane wąsy a lá Kmicic czy detektyw Herkules Poirot spotyka się raczej tylko w filmach i na starych fotografiach. Dzisiaj na topie jest kilkudniowy zarost lub dłuższa broda. Z takim właśnie często paraduje bożyszcza kobiet - George Clooney i Brad Pitt, a na naszym podwórku choćby znany z serialu „M jak Miłość” Przemysław Cypryański.

Ten pozornie niedbały zarost to nierzadko efekt długich zabiegów przed lustrem. Wąsy, broda i baki mogą być przystrzyżone na wiele sposobów, przybierać różne kształty i długości. Do ich pielęgnacji służą różnego rodzaju maszynki elektryczne, bezprzewodowe trymery, ale także zwykłe maszynki do golenia i nożyczki. Bez względu na to, czy nosisz brodę, wąsy, baki czy kilkudniowy zarost – powinny być one zadbane, pachnące, dobrze przystrzyżone i pasować do kształtu twarzy, tak żeby były ozdobą i chlubą.

Jak pielęgnować?

  • Brodę myjemy specjalnym szamponem lub zwykłym szamponem do włosów, potem dokładnie ją osuszamy ręcznikiem; długą brodę rozczesujemy grzebykiem.
  • Zarost można usuwać zwykłą jednorazówką, golarką elektryczną lub w sposób bardzo tradycyjny - brzytwą, która wymaga jednak wprawy i precyzji. Wybór narzędzia zależy od długości i jakości włosa. Do miękkich używaj elektrycznej golarki, a twarde najlepiej usunie maszynka o kilku ostrzach.
  • Przed goleniem zmiękczamy włosy pianką, żelem lub kremem – można nakładać je ręką lub pędzelkiem (mydło nie jest dobre, ponieważ wysusza skórę).
  • Po goleniu smarujemy twarz mleczkiem lub balsamem, który zapobiegnie lub złagodzi podrażnienia skóry (swędzenie, zaczerwienienie, ropne krostki pojawiające się na skutek zapalenia mieszka włosowego). Dodatkowo stosuj kosmetyki nawilżająco-odżywiające i wygładzające.
  • Golimy twarz zgodnie z kierunkiem zarostu, aby uniknąć wrastających włosków, zadrapań i zacięć.
  • Jeśli masz dłuższe włosy, najpierw przytnij je krótko nożyczkami, a potem zgól maszynką.
  • Na koniec wklep wodę zapachową, która pozostawi na brodzie i wokół niej przyjemne uczucie świeżości. Pamiętaj, że te z alkoholem nadmiernie wysuszają skórę twarzy!
  • Jeśli chcesz mieć baki o finezyjnym kształcie lepiej wybierz się do fryzjera, który zrobi to dokładnie i równo z każdej strony.
  • Pamietaj o brodzie i wąsach podczas jedzenia – uważaj by na włosach nie osadzały się kawałki jedzenia, co wygląda mało estetycznie, nawet przy zadbanej bródce.

 

Styliści i fryzjerzy ludzi show biznesu, aktorów, polityków i sportowców przyznają, że faceci chcą nosić zarost w różnej postaci i długości, ponieważ uważają, że taka ozdoba doda im przede wszystkim męskości, tajemniczości i... seksapilu.


www.fit.pl