Najczęstsze zastosowanie olejków eterycznych jest powszechnie znane. Mogą być dodawane do kąpieli, masażu, do produktów kosmetycznych lub wykorzystywane podczas inhalacji. Niektóre energetyzują i pobudzają, inne uspokajają i działają kojąco. Nie wszyscy jednak wiedzą o ich mniej oczywistych zastosowaniach. Jakie one są? Mówi o tym mgr chemii UJ Jacek Stolarzewicz z firmy Kej, od ponad dwudziestu lat zajmującej się produkcją naturalnych olejków eterycznych.
Aleksandra Załęska
Dzisiaj 12:02
Udostępnij
Nieoczywiste wykorzystanie olejków eterycznych

Okazuje się, że lista nieoczywistych zastosowań olejków eterycznych prezentuje się naprawdę ciekawie, a związane są one przede wszystkim z różnego typu dolegliwościami towarzyszącymi… podróżom. Co to za problemy? Które olejki eteryczne mogą okazać się pomocne i na jakiej zasadzie?

Olejki na jet lag

Popularne określenie „jet lag” oznacza zaburzenie równowagi snu ze względu na nagłą zmianę stref czasowych. Kojarzone jest przede wszystkim z podróżami samolotowymi do Stanów Zjednoczonych, choć występuje ono również podczas lotów w przeciwnym kierunku. Oprócz popularnych napojów energetyzujących, sposobów na ten uciążliwy stan nie ma niestety zbyt wielu. Pewną formą pomocy mogą być jednak właśnie olejki eteryczne!

– Olejki, które mają pozytywne oddziaływanie na organizm w stanie jet lagu, to zwłaszcza olejek lemongrasowy, lecz również lawendowy. Pierwszy z wymienionych pomaga przetrwać człowiekowi ten trudny czas, delikatnie pobudzając i orzeźwiając, natomiast lawendowy – wprowadza w stan spokoju i ułatwia zasypianie. W zależności więc od tego, czy chcemy się pobudzić i jakoś utrzymać „na chodzie”, czy też spokojnie zasnąć, możemy zdecydować się na jeden lub drugi olejek – mówi specjalista z firmy Kej.

Olejki na chorobę lokomocyjną

Mianem choroby lokomocyjnej określa się zespół uciążliwych objawów pojawiających się w trakcie podróżowania samochodem, lecz również innymi środkami komunikacji. Dla osoby chorej podróżowanie już nawet na krótszych dystansach jest bardzo męczące i dokuczliwe. Pojawiają się wtedy m.in. wymioty, bóle brzucha i zawroty głowy.

Pomóc może przede wszystkim olejek z mięty pieprzowej (działający rozluźniająco, rozkurczowo i chłodząco) lub anyżowy (o działaniu rozluźniającym i uspokajającym), a także olejek imbirowy, kolendrowy i kardamonowy. Ostatnie trzy – choć mniej mocne – skutecznie wspierają działanie olejku miętowego i anyżowego. Choroba lokomocyjna jest też kolejną przypadłością, na którą można zastosować olejek lemongrasowy.

Nieoczywisty olejek

Warto też wspomnieć o mało znanym olejku majerankowym. Jest on rzadko spotykany, a jego działanie jest dość wąskie. On również ułatwia zasypianie, a ponadto świetnie działa też w kontekście skurczów mięśniowych, przeforsowania i przetrenowania. Olejek majerankowy razem z eukaliptusowym doskonale współgrają podczas inhalacji – zwłaszcza gdy ktoś boryka się z gęstym katarem. – Zanim zdecydujemy się na metody bardziej inwazyjne typu płukanie zatok, warto spróbować wymieszać ze sobą oba te zapachy, a następnie wykonać z nich inhalację – przekonuje Jacek Stolarzewicz

Co ważne, olejek majerankowy polecany jest również w przypadku… choroby morskiej, a więc kolejnej dolegliwości komunikacyjnej, tym razem związanej z podróżowaniem na statkach czy promach. Jeśli u kogoś występują problemy z bujaniem powodowanym przez morskie fale, to właśnie olejek majerankowy może przyjść z pomocą. Bo choć finalnie efekty choroby morskiej i lokomocyjnej są takie same, to już zapobieganie im różni się od siebie. Chorobom lokomocyjnym można zapobiec dzięki olejkom: miętowym, lemongrasowym i anyżowym, a chorobom morskim – dzięki olejkowi majerankowemu.

Oczywiście trzeba mieć świadomość, że olejki eteryczne to nie leki. Dlatego też nie ma gwarancji, że pomogą każdemu, w każdym przypadku i w równym stopniu. Są jednak badania i obserwacje wskazujące na to, że w wielu przypadkach olejki przynoszą znaczną ulgę osobom cierpiącym na opisane dolegliwości.