Sierpień i wrzesień to okres, w którym os i pszczół jest najwięcej - podpowiadamy, jak sobie radzić z bzyczącymi natrętami.
fit.pl
2006-08-01 00:00
Udostępnij
Bzyczące zagrożenie
Sierpień i wrzesień to okres, w którym os i pszczół jest najwięcej. Owady te rzadko atakują bez powodu. Zwykle żądlą, gdy zagrożone jest ich gniazdo, gdy na nie staniemy lub przypadkowo połkniemy ze słodkim sokiem. Po tragicznym wypadku aktorki Ewy Sałackiej, która zmarła z powodu reakcji alergicznej po ukąszeniu osy, zaczęła narastać zbiorowa psychoza wśród użądlonych.

Stacje ratownictwa medycznego zapełniają się przerażonymi ofiarami użądleń, z których prawie połowa jest uczulona na jad owadów. Jednak reakcja alergiczna ogranicza się zazwyczaj do miejsca ukąszenia powodując np. wysypkę czy ból głowy. W ciężkich przypadkach, po użądleniu może dojść do obrzęku krtani i trudności z oddychaniem, a nawet tak zwanej reakcji anafilaktycznej, która objawia się spadkiem ciśnienia, zasinieniem i utratą przytomności. Jednak osób uczulonych na jad pszczół, os i szerszeni jest zaledwie około 5%. Uczulonym pacjentom lekarze zalecają noszenie przy sobie autostrzykawki z adrenaliną - wstrzyknięty natychmiast po użądleniu lek zapobiega wystąpieniu takich objawów.

Nawet u osoby nieuczulonej groźne może być ukąszenie w szyję lub język, bo powoduje obrzęk utrudniający oddychanie. W takiej sytuacji należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem. Równie niebezpieczne są użądlenia w gardle i ustach. Osobom takim podaje się kostkę lodu do ssania albo stosuje się zimne okłady. Należy się też niezwłocznie skontaktować z lekarzem. Jeżeli mamy możliwość, podajemy również leki przeciwalergiczne. W pozostałych przypadkach trzeba jedynie zneutralizować ból stosując okłady z octu lub dostępnego w aptekach bez recepty Altacetu. Jeśli w miejscu użądlenia pozostało żądło, należy je usunąć pęsetą.

Starajmy się również nie drażnić owadów, które w okresie suszy chętnie pojawiają się w okolicach gospodarstw. Starajmy się nosić stroje w stonowanych kolorach, na które owady nie zwracają uwagi. Należy też pamiętać o odpowiednim zachowaniu w stosunku do os i szerszeni. O ile pszczoły poza gniazdem są mało agresywne, osy i szerszenie atakują nieprowokowane. Nie należy wtedy machać rękoma, wskazane jest powoli odejść, a w razie ataku chronć przede wszystkim głowę. www.fit.pl