Fizjologiczny wymiar aktywności seksualnej
Aktywność seksualna, niezależnie od płci i formy, angażuje różne grupy mięśni, przyspiesza akcję serca i oddech, podnosi temperaturę ciała i aktywuje układ nerwowy. Z fizjologicznego punktu widzenia przypomina to formę wysiłku o umiarkowanej intensywności, zbliżonego do lekkiego treningu interwałowego, szczególnie w przypadku dłuższego, dynamicznego stosunku.
Badania opublikowane m.in. w „PLOS ONE” (Université du Québec à Montréal) wykazały, że w czasie przeciętnego zbliżenia:
-
mężczyźni spalają średnio 100–120 kcal,
-
kobiety 60–90 kcal,
-
aktywność ta trwa średnio około 25 minut.
Tętno uczestników podczas seksu osiągało wartości 110–140 uderzeń na minutę, czyli odpowiadające strefie tlenowej (aerobowej), w której spalanie tłuszczu jest najefektywniejsze.
Zaangażowane grupy mięśniowe
Wbrew pozorom, aktywność seksualna angażuje znacznie więcej grup mięśniowych, niż mogłoby się wydawać. W zależności od pozycji i intensywności, w pracy uczestniczą m.in.:
-
mięśnie głębokie brzucha i dna miednicy,
-
mięśnie ud i pośladków,
-
prostowniki i zginacze grzbietu,
-
obręcz barkowa i ramiona,
-
mięśnie oddechowe – przepona, międzyżebrowe i dodatkowe mięśnie wdechowe.
Długotrwałe i regularne współżycie może więc wpływać pozytywnie na ogólną kondycję układu mięśniowo-szkieletowego.
Porównanie z innymi formami ruchu
Choć wydatek energetyczny w trakcie seksu nie dorównuje intensywnemu treningowi na siłowni, to jest zbliżony do takich form ruchu jak:
-
szybki spacer (3–5 km/h),
-
taniec towarzyski,
-
joga o średniej intensywności,
-
pływanie rekreacyjne.
Dla osób początkujących, prowadzących siedzący tryb życia, regularna aktywność seksualna może być pierwszym impulsem do aktywizacji ciała i poprawy parametrów krążeniowo-oddechowych.
Korzyści wykraczające poza spalanie kalorii
Z punktu widzenia medycyny stylu życia, seks wpływa na zdrowie człowieka wielowymiarowo:
-
Redukuje stres – poprzez uwalnianie endorfin i oksytocyny, działa relaksująco i poprawia nastrój,
-
Reguluje układ hormonalny – wpływa na równowagę estrogenowo-testosteronową,
-
Wspiera odporność – regularna aktywność seksualna może zwiększać poziom immunoglobulin (IgA),
-
Poprawia jakość snu – dzięki wzrostowi poziomu prolaktyny po orgazmie,
-
Wzmacnia układ sercowo-naczyniowy – regularne współżycie wiąże się z niższym ryzykiem chorób serca i nadciśnienia.
Nie bez znaczenia są także efekty psychologiczne: poczucie bliskości, budowanie więzi oraz poprawa samooceny i obrazu własnego ciała.
Ograniczenia i uwagi praktyczne
Mimo niewątpliwych zalet, warto zaznaczyć, że seks nie powinien być traktowany jako substytut pełnowartościowego treningu. Wydatki energetyczne są zmienne i zależą od wielu czynników – od stanu zdrowia, masy ciała, pozycji seksualnych po emocjonalny poziom zaangażowania.
Niektóre schorzenia, jak choroba wieńcowa czy niewydolność serca, wymagają wcześniejszej konsultacji z lekarzem przed wznowieniem aktywności seksualnej. Podobnie osoby z zaburzeniami ortopedycznymi lub neurologicznymi powinny indywidualnie ocenić zakres możliwej aktywności.
Seks jako forma umiarkowanej aktywności fizycznej może stanowić cenny element zdrowego stylu życia. Choć jego kaloryczność nie dorównuje wysiłkowi fizycznemu o wysokiej intensywności, wpływa korzystnie na układ krążenia, oddechowy, mięśniowy i nerwowy. Jako regularna praktyka – połączona z aktywnością fizyczną, zrównoważoną dietą i snem – może wspierać zdrowie ogólne, poprawiać dobrostan psychiczny i wspomagać profilaktykę chorób cywilizacyjnych.