Czy branża fitness zmierza w kierunku Netflixa dla zdrowia?

Branża fitness od lat szuka sposobów, by utrzymać klientów na dłużej i zwiększać ich lojalność. Klasyczne karnety miesięczne czy wejściówki coraz częściej przegrywają z elastycznymi rozwiązaniami. Inspiracją dla rynku stał się model subskrypcyjny – znany z platform streamingowych, takich jak Netflix czy Spotify.
Aleksandra Załęska
Dzisiaj 13:54
Udostępnij
Czy branża fitness zmierza w kierunku Netflixa dla zdrowia?

W obszarze wellness subskrypcje obejmują nie tylko treningi online, ale także plany dietetyczne, konsultacje z trenerami personalnymi i psychologami, a nawet dostęp do wirtualnych zajęć jogi czy medytacji. To już nie jest zwykły karnet na siłownię – to kompleksowa usługa zdrowotna, dostępna z dowolnego miejsca i o dowolnej porze.

Dlaczego klienci wybierają abonament wellness?

Z perspektywy użytkownika subskrypcja wellness ma kilka kluczowych zalet:

  • Elastyczność i dostępność – klient nie jest związany godzinami otwarcia klubu, może ćwiczyć i korzystać z porad wtedy, kiedy mu pasuje.

  • Holistyczne podejście – abonament łączy elementy fitness, diety i zdrowia psychicznego, co odpowiada na rosnące potrzeby konsumentów w zakresie wellbeingu.

  • Niższy próg wejścia – miesięczna opłata subskrypcyjna bywa niższa niż tradycyjny karnet na siłownię, co ułatwia decyzję o rozpoczęciu aktywności.

  • Różnorodność treści – tak jak w Netflixie, użytkownicy mogą wybierać spośród wielu form aktywności: od HIIT, przez jogę, po treningi mindfulness.

Raport McKinsey on Wellness pokazuje, że globalny rynek usług wellness rośnie w tempie 10% rocznie, a subskrypcje online stają się jednym z najszybciej rozwijających się segmentów. Klienci oczekują dziś nie tylko dostępu do siłowni, ale kompleksowej opieki zdrowotnej w cyfrowej formie.

Szanse i zagrożenia dla właścicieli klubów fitness

Dla branży fitness model subskrypcyjny to zarówno szansa, jak i wyzwanie.

Korzyści dla klubów i trenerów:

  • Możliwość dotarcia do szerszej grupy odbiorców, także spoza lokalizacji klubu.

  • Stały, przewidywalny przychód dzięki cyklicznym płatnościom.

  • Rozwój oferty online jako elementu budowania marki i wyróżnienia się na tle konkurencji.

  • Łatwość skalowania – raz nagrane treści mogą być dystrybuowane do tysięcy użytkowników.

Zagrożenia:

  • Ryzyko odpływu klientów z tradycyjnych siłowni, którzy wybiorą tańszą i bardziej elastyczną alternatywę.

  • Konieczność inwestycji w technologię: platformy streamingowe, aplikacje mobilne, systemy płatności.

  • Trudności w budowaniu więzi i atmosfery wspólnoty, którą naturalnie tworzy stacjonarny klub.

  • Konkurencja globalna – klient może wybrać aplikację z USA, Australii czy Europy, a nie lokalne studio.

Czy siłownie znikną przez subskrypcje?

Eksperci branżowi są zgodni: siłownie nie znikną, ale ich rola się zmieni. Subskrypcje wellness staną się uzupełnieniem oferty, a nie pełnym zamiennikiem. Kluby, które połączą tradycyjne zajęcia stacjonarne z usługami online, zyskają przewagę konkurencyjną.

Przykładem mogą być hybrydowe modele:

  • dostęp do siłowni + aplikacja treningowa,

  • zajęcia grupowe na żywo + transmisja online dla osób ćwiczących w domu,

  • karnet obejmujący konsultacje dietetyczne czy mental coaching w pakiecie subskrypcyjnym.

Takie rozwiązania pozwalają klubom utrzymać kontakt z klientami nawet wtedy, gdy ci nie pojawiają się fizycznie w obiekcie.

Subskrypcja wellness a lojalność klientów

Jednym z największych atutów modelu subskrypcyjnego jest budowanie długofalowej relacji z klientem. Stałe płatności i dostęp do różnorodnych treści zwiększają retencję. Klient przywiązany do platformy, w której ma historię treningów, zapisane plany dietetyczne i dostęp do ekspertów, rzadziej rezygnuje z abonamentu.

Dla właścicieli klubów oznacza to większą stabilność finansową i możliwość planowania inwestycji. Z kolei klienci czują, że otrzymują usługę dopasowaną do ich stylu życia, co wzmacnia poczucie wartości.

Wyzwania na przyszłość

Mimo wielu zalet subskrypcje wellness wciąż stoją przed wyzwaniami:

  • Personalizacja – klienci oczekują treści „szytych na miarę”, a nie uniwersalnych planów.

  • Jakość materiałów – konkurencja wymusza produkcję profesjonalnych treści wideo, co wiąże się z kosztami.

  • Bezpieczeństwo danych – gromadzenie informacji o zdrowiu użytkowników wymaga szczególnej ochrony.

  • Integracja offline-online – kluby muszą znaleźć sposób na łączenie doświadczeń cyfrowych z fizycznymi.

Podsumowanie – Netflix dla zdrowia czy chwilowa moda?

Subskrypcje wellness nie są chwilowym trendem, lecz trwałym kierunkiem rozwoju branży fitness. Model abonamentowy odpowiada na potrzeby współczesnych konsumentów – elastyczność, dostępność i kompleksowe podejście do zdrowia. Dla właścicieli klubów to zarówno szansa na dywersyfikację przychodów, jak i wyzwanie związane z adaptacją do cyfrowej transformacji.

Branża fitness stoi dziś przed wyborem: albo pozostanie przy tradycyjnych modelach, ryzykując utratę części klientów, albo wejdzie w erę hybrydowych usług, które połączą najlepsze elementy świata offline i online. Jedno jest pewne – przyszłość fitnessu będzie coraz bardziej przypominać Netflixa dla zdrowia.