fit.pl
2010-07-09 00:00
Udostępnij
Jak zachować szczupłą sylwetkę
Utrzymanie wagi po zakończeniu diety jest dość skomplikowane. Nie masz już konkretnego jadłospisu, w którym wszystko jest odmierzone. Przestał działać ambicjonalny doping: muszę schudnąć. Jesteś z siebie zadowolona i to dobre samopoczucie może zablokować hamulce potrzebne zwłaszcza wtedy, gdy sięgasz po produkty tuczące.
  1. Zredukuj do minimum cukier i sól. Sól tuczy, gdyż zatrzymuje wodę. Cukier również, bo to sacharoza, dostarczająca wyłącznie tzw. pustych kalorii. Mimo że się już nie odchudzasz i nie liczysz tak precyzyjnie kalorii, kup słodzik - jeżeli już musisz osłodzić sobie życie. Zaleta słodziku: jedna tabletka ma tylko 0,25 kcal.
  2. Nie wszystko możesz jeść. Chleb ogranicz do 2 kromek dziennie. Nie przesadzaj ze słodyczami, a od ciężkich sosów i majonezu trzymaj się z daleka. Zapomnij o frytkach i panierkach.
  3. Nie lekceważ gorszego samopoczucia. Jeśli po zakończeniu diety zauważysz jakieś zaburzenia pokarmowe (np. brak apetytu czy wymioty), zgłoś się do lekarza.
  4. Rób bilans dostarczanej i zużywanej energii. Czyli kontroluj, czy wszystko, co zjadasz zostaje spalone, czy też część kalorii odkłada się jako 'sadełko'. Jeśli uda ci się zachować równowagę, będziesz ważyła tylko tyle, ile trzeba.
  5. Uważaj, co zjadasz poza domem. Zrezygnuj z hamburgera, pizzy, spaghetti albo innego tego typu tuczącego dania. Wybierz mięso czy rybę z rusztu lub miskę surówki.
  6. Przygotowuj tylko takie porcje, jakie powinnaś zjeść. Jeśli zostanie coś w garnku, będzie cię kusić, chociaż wcale nie będziesz głodna. Wszystko, co zjesz ponad miarę, odłoży się dokładnie tam, gdzie nie chcesz, żeby się odłożyło.
  7. Powinnaś wciąż ograniczać tłuszcze. Takie produkty, jak sery żółte, masło, wędliny, krwiste mięso nie są całkowicie zabronione, ale pamiętaj - tuczą! Jeśli uwielbiasz duszone mięso albo fasolkę po bretońsku, nie musisz z nich zrezygnować. Przygotuj je wcześniej, a po wystygnięciu dokładnie zbierz cały tłuszcz z powierzchni.
  8. Nie nadużywaj produktów typu 'light'. Nie są to bowiem cudowne środki odchudzające. Mogą zawierać tłuszcze parafinowe, które nie ulegają trawieniu ani wchłanianiu, natomiast wydalane pociągają za sobą witaminy oraz inne składniki odżywcze.
  9. W swoim jadłospisie uwzględnij kasze. To ważne źródło energii i błonnika. Kupuj zarówno kaszę jęczmienną, jak i gryczaną.
  10. Jedz częściej, a mniej. Może Ci się to wydać dziwne, ale udowodniono, że dostarczasz mniej kalorii, jedząc pięć niedużych zamiast trzech większych posiłków. Ostatni powinien być lekki i spożyty najpóźniej dwie godziny przed snem.
  11. Jeśli lubisz ziemniaki, możesz je jeść dosyć często, ale pamiętaj o jednej ważnej zasadzie: ziemniaki są niskokaloryczne jedynie wtedy, gdy są spożywane same lub z innymi warzywami. W połączeniu z mięsem, tłuszczem lub ciężkimi sosami, stają się bardzo tuczące! Zawsze więc jedz je osobno.
  12. Odkryj kiełki soi, rzodkiewki, lucerny a także słonecznika. Zawierają bowiem dużo witamin i białka. Podniosą wartość wielu dań, najlepiej pasują do surówek i sałatek.
  13. Gotuj na parze. Tak radzą dietetycy. Potrzebne są do tego specjalne garnki, ale warto je mieć, bo dania w nich przygotowane nie tracą składników odżywczych. Kup też patelnię teflonową, do smażenia bez tłuszczu. To sprzymierzeńcy w walce o utrzymanie wagi.
  14. Ciesz się nową sylwetka. Śmiej się jak najczęściej, wychodź z przyjaciółmi, zorganizuj aktywne życie towarzyskie.
  15. Wypijaj co najmniej 1,5 litra wody dziennie. Oczywiście, najlepszą będzie niegazowana woda mineralna, ale może być też ostatecznie gazowana (ale tylko na pusty żołądek, gdyż daje wtedy wrażenie sytości, natomiast przy pełnym żołądku zakłóca trawienie).
  16. Naucz się odmawiać. Podczas spotkań towarzyskich na gesty zachęcające do jedzenia odpowiadaj: nie dziękuję. Pamiętaj, że to Ty jesteś szefem układającym swój jadłospis.
  17. Słuchaj organizmu i jedz tylko wtedy, kiedy jesteś naprawdę głodna. Musisz nauczyć się odróżniać "głód żołądka" od "głodu emocjonalnego", który każe Ci jeść bez opamiętania. Na wszelki wypadek jednak przygotuj podręczną 'apteczkę głodomora', żeby w razie niekontrolowanego apetytu (ale tylko wtedy!) nie sięgać np. po ciasteczka. Apteczka' powinna zawierać: świeże warzywa, owoce, odtłuszczony jogurt, kefir, małą wodę mineralną.
  18. Sprytnie oszukuj żołądek. Gdy zbliża się obiad i czujesz, że rzucisz się nie tylko na swój talerz, postaraj się zabić pierwszy głód. Na 15 minut przed posiłkiem napij się dużej szklanki wody, co skutecznie "wypcha" Twój żołądek.
  19. Wstań od stołu zanim poczujesz, że jesteś najedzona. Po zakończeniu diety zauważyłaś, że szybciej pojawia się uczucie sytości. Dzieje się tak dlatego, że Twój organizm przyzwyczaił się do mniejszej ilości pokarmu. Postaraj się to wykorzystać i kończ posiłki z uczuciem lekkiego niedosytu.
  20. Ruszaj się. Nie ważne, czy miałaś ciężki, czy lekki dzień. Po pracy idź na 30 minutowy spacer, a wieczorem pogimnastykuj się na macie. Potraktuj to jako Twoje codzienne, obowiązkowe zadanie. Efekty z pewnością wynagrodzą Twój trud.


www.fit.pl