Tegoroczne hasło: „Dostęp do usług – zdrowie psychiczne w katastrofach i sytuacjach kryzysowych” nie mogło być bardziej aktualne. W czasach, gdy świat zdaje się tracić równowagę, a kolejne wydarzenia budzą lęk i niepewność, warto zadać sobie pytanie: jak zadbać o wewnętrzny spokój, gdy wokół tyle chaosu?
Odpowiada trener mentalny Jakub B. Bączek.
Gdy świat się chwieje – wzmocnij swój wewnętrzny kręgosłup
Niepewność jutra, rosnące ceny, napięcia militarne, katastrofy naturalne, zmiany klimatu – to wszystko sprawia, że żyjemy w ciągłym stresie. Choć teoretycznie mamy więcej niż jakiekolwiek pokolenie wcześniej, psychicznie czujemy się coraz gorzej.
Pandemia zabrała poczucie bezpieczeństwa i bliskich. Wojna za granicą budzi strach o przyszłość. Media codziennie przypominają o kryzysach i zagrożeniach. Nic dziwnego, że wielu z nas czuje się przytłoczonych, wypalonych, pozbawionych energii.
Jak mówi Jakub B. Bączek:
„Często ludzie mówią mi: Nie mam siły, nie mam energii, nie potrafię już odpoczywać. I właśnie wtedy trzeba się zatrzymać – zanim organizm zacznie krzyczeć.”
Zdrowie psychiczne to nie fanaberia. To odwaga.
Wciąż zbyt często myślimy, że dbanie o psychikę to luksus lub słabość. Tymczasem to najbardziej odważna decyzja, jaką można podjąć.
Bo utrata zdrowia psychicznego nie jest powodem do wstydu – to sygnał, że za długo ignorowaliśmy swoje potrzeby.
Warto więc nauczyć się reagować, zanim wypalenie, lęk czy bezsenność staną się codziennością.
Jak chronić zdrowie psychiczne w świecie chaosu?
1. Zadbaj o higienę informacyjną.
Ogranicz kontakt z wiadomościami – wystarczy raz lub dwa razy dziennie. Nie zaczynaj i nie kończ dnia od przeglądania newsów. Twój układ nerwowy też potrzebuje odpoczynku.
2. Oddychaj świadomie.
Głębokie, spokojne oddechy pomagają obniżyć poziom stresu. Proste ćwiczenia oddechowe możesz robić wszędzie – w domu, pracy czy autobusie.
3. Ruszaj się.
Nie musisz biegać maratonu. Spacer, rozciąganie czy taniec w kuchni wystarczą, by poprawić samopoczucie. Ruch to naturalne lekarstwo dla umysłu.
4. Szukaj wsparcia.
Rozmowa z terapeutą, psychologiem czy zaufanym przyjacielem może być pierwszym krokiem do odzyskania równowagi. Pamiętaj – proszenie o pomoc to siła, nie słabość.
5. Dbaj o sen i równowagę.
Sen to nie strata czasu – to regeneracja ciała i mózgu. Ustal wieczorną rutynę, odkładaj telefon, zadbaj o spokojny rytuał zasypiania.
6. Ćwicz wdzięczność.
Każdego dnia zapisz choć jedną dobrą rzecz, która ci się przydarzyła. Ten prosty nawyk uczy zauważać dobro nawet w trudnych chwilach.
7. Bądź przygotowany.
Jeśli pomaga ci to odzyskać spokój – miej uporządkowane dokumenty, podstawowe zapasy, plan działania. Świadomość, że masz kontrolę nad tym, co możesz, redukuje stres.
Pomoc psychologiczna to prawo, nie przywilej
Niestety w Polsce wciąż zbyt wiele osób nie ma dostępu do odpowiedniej opieki psychicznej. W małych miejscowościach brakuje specjalistów, a na wizyty w ramach NFZ czeka się miesiącami, a nawet latami.
A przecież choroby psychiczne nie mogą czekać.
Jak podkreśla Bączek:
„Pomoc psychologiczna to nie fanaberia. To fundament zdrowego społeczeństwa.”
Nadzieja jest w nas
Jakub B. Bączek podróżuje po świecie i zauważa jedno – problemy psychiczne nie znają granic. Stres, lęk, samotność dotykają ludzi wszędzie – od Tokio po Rzeszów. Ale równie uniwersalne są siła, empatia i chęć pomocy, które drzemią w człowieku.
Bycie zmęczonym, przestraszonym czy zagubionym nie oznacza słabości. To znaczy, że jesteśmy ludźmi.
I właśnie dlatego warto dziś – nie tylko 10 października – zatrzymać się i zapytać siebie:
czy dbam o swoje zdrowie psychiczne tak samo, jak o ciało i obowiązki?
Bo dopiero wtedy, gdy zadbamy o własny spokój, będziemy mogli zadbać o innych.