Nadmiar obowiązków, presja czasu i mobbing w miejscu pracy to codzienność ponad połowy Polaków. Efekt? Rekordowa liczba zwolnień lekarskich z powodu problemów psychicznych i exodus pracowników z toksycznych firm. Sprawdź, czy Twoje miejsce pracy nie zabija Cię powoli.
Aleksandra Załęska
Dzisiaj 09:43
Udostępnij
Zdrowie psychiczne w pracy — stres, wypalenie zawodowe i L4

Epidemia L4 z powodu psychiki – liczby nie kłamią

Rok 2024 przyniósł alarmujące statystyki. W Polsce wystawiono aż 1,6 miliona zwolnień lekarskich związanych wyłącznie z zaburzeniami psychicznymi – to wzrost o prawie 14 procent w ciągu zaledwie roku. Łącznie pracownicy spędzili na takich L4 ponad 30 milionów dni.

– Najczęściej lekarze wystawiają zwolnienia z powodu silnej reakcji na stres, na drugim miejscu są zaburzenia depresyjne, a dalej lękowe – wyjaśnia Mariusz Gawrych, specjalista medycyny rodzinnej z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Co istotne, choć zaburzenia psychiczne nie dominują pod względem liczby zwolnień, generują ogromne koszty. Średni czas L4 w takich przypadkach to 18,9 dnia – znacznie więcej niż przy większości schorzeń fizycznych. W efekcie absencja chorobowa w 2024 roku kosztowała polską gospodarkę ponad 31 miliardów złotych.

Polskie firmy = fabryki stresu?

Badanie Stowarzyszenia Koalicja Bezpieczni w Pracy pokazujebrutalną prawdę o polskich miejscach pracy. 52 procent kadry zarządzającej i 46 procent pracowników codziennie lub bardzo często odczuwa stres – to więcej niż w 2019 roku.

Co stresuje Polaków najbardziej?

TOP 5 źródeł stresu w pracy:

  1. Nadmiar obowiązków i poczucie przeciążenia – 34%
  2. Presja czasu, zbyt mało godzin na realizację zadań – 31%
  3. Odpowiedzialność zawodowa i strach przed popełnieniem błędu – 27%
  4. Sytuacje awaryjne i kryzysowe – 27%
  5. Niewystarczające wynagrodzenie – 26%

Mobbing, przemoc i toksyczna kultura pracy

Dane z raportu szokują. 67 procent pracowników spotkało się z nieodpowiednim traktowaniem ze strony przełożonego, a dla 22 procent była to wielokrotna sytuacja. Przemoc słowna dotknęła 55 procent badanych, a fizyczna – 14 procent. Co gorsze, wszystkie te wskaźniki są wyższe niż w 2019 roku.

Połowa osób, które doświadczyły zagrożeń psychospołecznych w pracy, przyznaje, że miało to na nich realny wpływ. Konsekwencje?

  • Spadek motywacji do pracy
  • Utrata zaufania do pracodawcy
  • Pogorszenie dobrostanu psychicznego
  • Obniżenie poczucia własnej wartości
  • Lęki, depresja, bezsenność, wypalenie zawodowe – u 38 procent badanych

Ciało krzyczy, gdy psychika nie wytrzymuje

Chroniczny stres w pracy nie pozostaje tylko w głowie – manifestuje się przez konkretne objawy fizyczne.

– Pacjenci często zgłaszają się z bólami głowy, napięciem mięśniowym i nie zdają sobie sprawy, że przyczyna jest psychosomatyczna. Dopiero pogłębiony wywiad ujawnia, że źródłem problemu jest sytuacja w pracy – tłumaczy dr Gawrych.

W takich przypadkach konieczne jest wsparcie psychiatry lub psychologa, który pomoże zidentyfikować wpływ zagrożeń psychospołecznych na stan zdrowia.

Praca zdalna zatarła granice – i pogorszyła sytuację

Współczesny tryb życia sprawia, że granice między życiem prywatnym a zawodowym znikają. Stała dostępność online, odpowiadanie na służbowe wiadomości po godzinach, praca z domu, która nigdy się nie kończy – to wszystko pogłębia przemęczenie.

Pracownicy przypisują dziś znacznie większy wpływ problemów prywatnych na efektywność w pracy (23% wobec 17% w 2019 roku).

Co najbardziej wpływa na efektywność?

  • Atmosfera w pracy – 47%
  • Stres – 43%
  • Liczba obowiązków, przepracowanie – 40%
  • Relacje z przełożonym – 37%
  • Zmęczenie – 34%

Firmy ignorują problem – i płacą za to cenę

Najbardziej niepokojący jest fakt, że większość pracodawców nie podejmuje żadnych działań. Tylko 29 procent pracowników (i 37% zarządzających) deklaruje, że ich firma aktywnie przeciwdziała mobbingowi, dyskryminacji i stresowi.

Jeszcze gorzej wygląda komunikacja – zaledwie 28 procent respondentów twierdzi, że pracodawca w ogóle rozmawiał z nimi o zagrożeniach psychospołecznych (spadek z 37% w 2019 roku).

– Firmy, które dbają o dobrostan pracowników, mają mniejszą absencję chorobową, rzadziej zmagają się z chorobami przewlekłymi u zespołu i notują niższą rotację kadry – podkreśla ekspert ZUS.

Gdy jedynym wyjściem jest... wyjście

Dla wielu pracowników sytuacja staje się nie do zniesienia.

– Czasami pacjent znajduje się w takiej sytuacji, że nie jest w stanie już dalej pracować w danym miejscu, co dodatkowo pogarsza jego zdrowie psychiczne. W efekcie decyduje się na rezygnację – mówi Mariusz Gawrych.

Badania potwierdzają, że doświadczenie zagrożeń psychospołecznych bezpośrednio wpływa na rotację pracowników. Z drugiej strony, firmy inwestujące w umiejętności miękkie, szkolenia antymobbingowe i kulturę wsparcia notują mniejszą liczbę zwolnień i wyższą lojalność zespołu.

Co możesz zrobić dla siebie?

Jeśli rozpoznajesz u siebie którykolwiek z objawów: chroniczne zmęczenie, problemy ze snem, bóle głowy, napięcie mięśniowe, spadek motywacji, lęki czy obniżenie nastroju – nie czekaj.

Kroki do podjęcia:

  1. Zgłoś się do lekarza pierwszego kontaktu – może skierować Cię do specjalisty
  2. Rozważ wsparcie psychologa lub psychiatry – pomogą zidentyfikować źródło problemu
  3. Dokumentuj nieprawidłowości w pracy – zwłaszcza przypadki mobbingu czy dyskryminacji
  4. Korzystaj z procedur firmowych – jeśli firma je posiada
  5. Porozmawiaj z przełożonym – o warunkach pracy i obciążeniu obowiązkami
  6. Rozważ zmianę miejsca pracy – jeśli sytuacja nie ma szans na poprawę

Pamiętaj: problemy ze zdrowiem psychicznym to nie słabość. To naturalna reakcja organizmu na chroniczny stres i toksyczne środowisko pracy. Zadbanie o siebie to nie egoizm, ale konieczność.

Źródło: Raport „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2025. Mobbing, depresja, stres 2.0, czyli zagrożenia w polskich firmach" Stowarzyszenia Koalicja Bezpieczni w Pracy oraz dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.